57-letni rowerzysta został zatrzymany przed godz. 17 na ul. Zamkowej. Jechał "wężykiem", od prawej do lewej krawędzi jezdni. Jastrzębianin wydmuchał prawie 3 promile alkoholu. Teraz grozi mu nawet rok więzienia.
Potem ok. godz. 23 na Al. Piłsudskiego wpadł 30-letni gliwiczanin, który podróżował mercedesem. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,6 promila alkoholu. - Jak się okazało mężczyzna nie posiadał też przy sobie dowodu rejestracyjnego, ani ubezpieczenia OC pojazdu. W związku z brakiem wymaganych w czasie jazdy dokumentów, został ukarany mandatem karnym. Skierowano również stosowną notatkę do funduszu gwarancyjnego. W związku z jazdą w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności - mówi st. sierżant Magdalena Szust, rzeczniczka jastrzębskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?