W czwartek przed godziną 22:00 do dyżurnego jastrzębskiej jednostki zadzwonił funkcjonariusz straży pożarnej, prosząc o udzielenie asysty przy agresywnym lokatorze.
Okazało się, że pijany 57-latek pozostawił na kuchence garnek, po czym poszedł spać. Zaalarmowana przez mieszkańców straż pożarna przyjechała pod wskazany adres, jednak podczas prowadzonej akcji napotkała na opór agresywnego mężczyzny, który nie chciał wpuścić ich do mieszkania.
Jastrzębianin nie zamierzał odpuścić także wtedy, gdy na miejscu pojawili się mundurowi. Powołując się na znajomości, groził stróżom prawa zwolnieniem ich ze służby, twierdząc przy tym, że jak tylko będzie chciał, to i tak spali swoje mieszkanie.
Badanie alkomatem wykazało w organizmie 57-latka ponad 2 promile. Nieodpowiedzialny mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za stworzenie realnego zagrożenia pożarowego został ukarany grzywną.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?