Jastrzębie-Zdrój: wpadli kolejni pijani kierowcy. Jeżdżą nawet nie mając prawka, albo wbrew zakazowi sądu

We wtorek, a także minionej nocy jastrzębscy policjanci łapali pijanych kierowców: wpadli przy ulicach: Kilińskiego i alei Piłsudskiego.

We wtorek o 15. na ulicy Kilińskiego mundurowi zatrzymali motorowerzystę, który był już im wcześniej znany z niestosowania się do wyroku sądu o zakazie prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

54-letni jastrzębianin tym razem nie tylko nie stosował się do zakazu sądu, ale pozwolił sobie na jazdę w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile. Motorower nie był dopuszczony do ruchu, dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany w lutym tego roku za zły stan techniczny pojazdu, usterki nadal nie zostały usunięte - wylicza "grzechy" 54-latka Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.

W nocy z wtorku na środę policjanci ruchu drogowego zatrzymali na al. Piłsudskiego około godziny 1.00 w nocy do kontroli drogowej samochód nissan.

- Od 27-letniego kierującego mundurowi wyczuli woń alkoholu. Po przebadaniu za zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że badanie wykazało ponad promil. Gdy mundurowi poprosili, kierującego o prawo jazdy kazało się, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Pojazd został odholowany na parking strzeżony - dodaje policjantka.