Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie- Zdrój: Wszyscy czekamy na rynek

Katarzyna Spyrka
Ewa Biernacka chce, żeby rynek powstał na placu za sklepem Carrefour
Ewa Biernacka chce, żeby rynek powstał na placu za sklepem Carrefour Katarzyna Spyrka
Mieszkańcy Jastrzębia- Zdroju od kilkunastu lat nie mogą się doczekać rynku. Dyskusja na temat tego, gdzie mógłby on powstać toczy się od lat. Jak się okazuje władze mają już pomysł, na to, gdzie i jak będzie wyglądało najważniejsze miejsce w mieście.

Plac za sklepem Carrefour, Park Zdrojowy, a może plac przed Galerią Jastrzębie? Gdzie powinien powstać wyczekiwany przez wszystkich mieszkańców rynek? Do dyskusji przyłączyło się całe miasto.

- Jesteśmy jednym z największych miast na Śląsku, a nie mamy porządnego Rynku. Przecież to wstyd! - mówi nam jastrzębianin, Antoni Szczygielski. - Nie wierzę już w żadne obietnice. Kilkanaście lat nie możemy się doczekać postępu, więc nie wydaje mi się, żeby w ciągu najbliższych miesięcy zrobili nam tu krakowski czy warszawski rynek. Nie ma co marzyć, nawet takiego skromnego rynku, jak w Rybniku czy Żorach się nie doczekamy - dodaje.

Okazuje się jednak, że włodarze miasta nie siedzą z założonymi rękami, tylko szykują mieszkańcom niespodziankę. Zmienić ma się wiele.

- Mamy gotowy plan, który dotyczy Zdroju. Powstanie tam miejsce, które będzie służyło wszystkim mieszkańcom i będzie swego rodzaju centrum rekreacyjnym - mówi Krzysztof Baradziej, zastępca prezydenta Jastrzębia-Zdroju. - Chodzi tutaj głównie o budynek położony tuż obok Parku Zdrojowego. Parter budynku będzie się składał z lokali użytkowych, gdzie mogą powstać kawiarnie, a od pierwszej kondygnacji wzwyż będą się znajdować mieszkania. Jedno wyjście z budynku prowadzić będzie bezpośrednio do Parku Zdrojowego - dodaje.

Urzędnicy planują, że otoczenie tego reprezentacyjnego budynku zrekompensuje mieszkańcom brak rynku z prawdziwego zdarzenia.

- Ulica Witczaka zostanie wyłączona z ruchu i powstanie tam reprezentacyjny deptak - zapowiada prezydent. Na stworzenie deptaka z prawdziwego zdarzenia mieszkańcy będą jednak musieli jeszcze poczekać. Towarzystwo Budownictwa Społecznego Daszek, spółka w 100 procentach należąca do miasta, musi najpierw sprzedać budynek inwestorowi. Ten dopiero będzie mógł zamienić gmach w raj dla mieszkańców.

- Jeśli zostanie zakończona wycena budynku, to możliwe, że jeszcze w listopadzie ogłosimy przetarg. Jeśli znajdą się chętni, prace mogą ruszyć w połowie przyszłego roku - zapowiada Baradziej.

Zdania mieszkańców na temat lokalizacji placu są jednak różne. Wielu twierdzi, że rynek w sąsiedztwie historycznego parku, to strzał w dziesiątkę, inni, że lokalizacja się nie przyjmie, bo życie mieszkańców miasta i tak obecnie skupia się wokół galerii handlowych.

- Park to dobre miejsce na Rynek. Tutaj jest piękne otoczenie i wyjątkowy klimat. Jednak z drugiej strony może niepotrzebnie wydajemy pieniądze na tworzenie czegoś zupełnie nowego, skoro plac przed Galerią Jastrzębie też już spełnia rolę miejsca wypoczynku dla mieszkańców- mówi Alina Podleśny.

A Gdzie Twoim zdaniem powinien powstać jastrzębski rynek? Czekamy na wasze opinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto