Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie-Zdrój. Wymuszali haracze. Czterech mężczyzn w areszcie. "Masz żonę w ciąży, zapłać, a nie stanie się jej krzywda"

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Jastrzębie: Wymuszali haracze, czterech mężczyzn w areszcie
Jastrzębie: Wymuszali haracze, czterech mężczyzn w areszcie KMP Jastrzębie-Zdrój
Przedsiębiorca, właściciel klubu, pracownik warsztatu samochodowego i...budowlaniec przy okazji zawodnik MMA walczący w klatce. Oto grupa, która według jastrzębskich śledczych wymuszała haracze w Jastrzębiu-Zdroju. Sprawcy trafili do aresztów, grozi im na tym etapie10 lat więzienia.

Jastrzębie-Zdrój: "Masz żonę w ciąży, zapłać, a nie stanie się jej krzywda". Wymuszali haracze, czterech mężczyzn w areszcie

Pierwszych trzech sprawców aresztowano 26 i 27 czerwca. Wpadli wówczas 44-letni Karol D., 37-letni Maciej B. i 49-letni Tomasz K. Mają jeden wspólny zarzut, chodziło o wymuszanie haraczu od właściciela dużej firmy budowlanej z Jastrzębia-Zdroju. Biznezmen miał w przeszłości jednego z panów znieważyć, więc cała akcja miała być formą “zadośćuczynienia”. W okresie od marca do 4 czerwca żądali od niego po 20 tysięcy miesięcznie. Pokrzywdzony nie zamierzał dzielić się pieniędzmi, więc przestępcy uciekali się do gangsterskich zachowań.

- W celu zmuszenia go do wypłaty grozili, że zabiją jego ciężarną żonę. Aby zmusić go do wypłaty, spalili w kwietniu jego dostawczy samochód. Był wart wraz w wyposażeniem 25 tysięcy złotych, podczas pożaru uszkodzony został jeszcze inny samochód osoby postronnej – wyjaśnia prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
W całej sprawie Karol D. ma jeszcze osobny zarzut, iż od 4 do 9 czerwca żądał od właściciela firmy kolejnych 20 tysięcy złotych. A to dlatego, że ten nazwał go przestępcą podczas jednej z rozmów. Tomasz K. z kolei dostał także zarzut… czerpania korzyści z nierządu. W marcu miał przyjąć 2 tysiące złotych od kobiety, którą się “opiekował”, za świadczenie usług seksualnych dwóm osobom.
Przedsiębiorca z Jastrzębia ostatecznie nie dał się zastraszyć, nic im nie zapłacił. Poszedł na policję, która zbierała dowodyi ostatecznie w czerwcu zatrzymała trzech pierwszych sprawców.
- Otrzymali zarzuty, grozi im do 10 lat więzienia – dodaje prokurator Rzeszowski. Sąd uznał, że zebrane przez śledczych dowody są na tyle mocne, że postanowił zamknąć wszystkich trzech w areszcie.
Ostatni z całej szajki został aresztowany 24 lipca, a zatrzymanie miało miejsce podczas spektakularnej akcji w środku dnia na parkingu przy ruchliwej drodze. Wpadł dosłownie na gorącym uczynku, gdy kobieta wręczyła pieniądze przestępcy, funkcjonariusze wybiegli z nieoznakowanego radiowozu z bronią w ręku i powalili go na ziemię. Cała akcja została zarejestrowana i opublikowana przez Komendę Miejską Policji, pisaliśmy o niej wczoraj, 28 lipca. Policjanci zostali poinformowani, że od grudnia 2018 roku grupa mężczyzn wymusza pieniądze od 55-letniej kobiety. Ustalono, że związek ze sprawą może mieć jej 29-letni partner biznesowy, Mateusz K.

- Jak się okazało, 29-latek, wspólnie ze znajomym, od grudnia 2018 roku wymuszał od zgłaszającej pieniądze w kwotach od 1,5 do 2 tys. zł. Zatrzymani mężczyźni śledzili i fotografowali swoją ofiarę, a ze ściągania haraczy uczynili sobie stałe źródło utrzymania - informuje podinsp. Bronisław Wójcik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju. - Wielokrotnie grozili kobiecie i jej rodzicom pobiciem, a nawet pozbawieniem życia, czy wysadzeniem w powietrze domu. Używali też wobec pokrzywdzonej przemocy, szarpiąc ją, czy ciągnąc za włosy - dodaje.

- Żądania pieniędzy miały miejsce aż do lipca. Łącznie kobieta wypłaciła około 50 tysięcy złotych. Natomiast w chwili zatrzymania miała mu przekazać kolejne 6 tysięcy złotych i dwa telefony komórkowe – wyjaśnia prokurator Rzeszowski.
Na obecnym etapie śledczy przyjmują, że wszystkie osoby są powiązane, wyjaśniana jest teraz kwestia przepływu pieniędzy. Sprawa jest rozwojowa, nie jest wykluczone, że poszkodowanych jest więcej. Policja prosi o kontakt osoby, które posiadają informacje dotyczące przestępczej działalności grupy, Numer telefonu do Komendy Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju to: (47) 85 542 00. Co to ta towarzystwo? Tomasz K. prowadzi klub w mieście, prowadzi działalność, Karol D. jest zatrudniony w warsztacie samochodów, Maciej D. prowadzi własną działalność gospodarczą, z kolei Mateusz K. jest budowlańcem, ale sam też przyznał, że ma kontrakty na walki w klatce, z czego też osiąga dochody. Żaden z nich nie przyznał się do zarzucanych im czynów.

Jastrzębie: Wymuszali haracze, czterech mężczyzn w areszcie

Jastrzębie-Zdrój. Wymuszali haracze. Czterech mężczyzn w are...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto