Jastrzębie-Zdrój: zwłoki 64-latka odnalezione w mieszkaniu przy ulicy Kusocińskiego. Prokurator zarządził sekcję zwłok. Czy doszło do zaczadzenia?
Do zdarzenia doszło we wtorek, 11 lutego, o godzinie 16.21. Znajomy 64-latka od dłuższego czasu nie mógł się do niego dodzwonić, a w mieszkaniu nie otwierał drzwi. Zareagowała sąsiadka, która miała zapasowe klucze. To ona znalazła zwłoki w łazience, myślała, że doszło do zaczadzenia, więc wezwała strażaków, na miejsce wezwano też policjantów.
- Po przybyciu odstąpiono od czynności medycznych ze względu na stężenie pośmiertne i plamy opadowe. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie – wyjaśnia Łukasz Cepiel z jastrzębskiej straży pożarnej.
Czy mogło dojść do zaczadzenia? Piecyk był wyłączony, ale gdy go włączono, ulatniał się tlenek węgla. Być może mężczyzna zdążył wyłączyć piecyk i wtedy zasłabł.
- Prokurator zarządził sekcję zwłok, która ustali przyczynę śmierci. Na ciele nie było widać żadnych śladów. Wiadomo, że mężczyzna uskarżał się na zdrowie, leczył się na nadciśnienie – wyjaśnia Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?