Jastrzębie: zwyrodnialec zostawił psa na pewną śmierć. Skrajnie nieodpowiedzialny właściciel porzucił czworonoga w Parku Zdrojowym
Żadne wytłumaczenie nie jest w stanie usprawiedliwić karygodnego zachowania właściciela małego psiaka, który porzucił zwierzę w Parku Zdrojowym. Pozostawionego na pewną śmierć czworonoga uratowali policjanci. Zgłoszenie wpłynęło do jastrzębskiej policji od przechodnia.
"Przyjedźcie do Parku Zdrojowego!" Ktoś porzucił tutaj psa. Jest przerażony i wyziębiony" - usłyszał w słuchawce dyżurny KMP w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowi niewiele czekając, pospieszyli na ratunek zwierzęciu. W parku pojawili się dosłownie w ostatniej chwili. - Gdyby nie właściwa reakcja mieszkańca, zwierzę najprawdopodobniej by nie przeżyło - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowa jastrzębskiej policji.
Zwierzę nie tylko było bardzo wyziębione. Przywiązany do drzwi dawnej rozlewni wody psiak był wobec policjantów nad wyraz nieufny. Dopiero po jakimś czasie pozwolił sobie pomóc.
- Gdy już pozwolił się pogłaskać, policjanci wzięli go do radiowozu, by się ogrzał - wyjaśnia rzeczniczka prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju, która przyznaje, że wszelkie okoliczności wskazują, iż zwierzę w takich warunkach spędziło prawdopodobnie cały dzień.
Na szczęście porzucony piesek jest już bezpieczny. Zwierzę trafiło pod opiekę wolontariuszy jastrzębskiego schroniska. Pozostawienie czworonoga samemu sobie nie ujdzie na sucho właścicielowi. Mundurowi wszczęli śledztwo, które odpowie na pytanie kto i dlaczego skazał psa na cierpienie w takich warunkach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?