Jastrzębscy strażacy walczyli z pożarem. Temperatura ognia sięgnęła 1000 stopni! Na szczęście to tylko ćwiczenia

Aby skutecznie walczyć z ogniem strażacy nieustannie podnoszą swoje kwalifikacje i umiejętności. Ciężko trenują, bo gdy przyjdzie co do czego nie ma czasu na pomyłkę. Nie inaczej było w poniedziałek, 4 maja. Strażacy z Jastrzębia-Zdroju obchodzili tego dnia dzień swojego patrona - św. Floriana i na szczęście nie byli zmuszeni wyjeżdżać do walki z pożarem.

Strażackie święto uczcili za to ćwiczeniami. Strażacy z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju trenowali swoje rzemiosło w zakresie pożarów wewnętrznych.

- Ćwiczenia polegały na doskonaleniu technik podawania prądów wody na pożar oraz poruszania się w rocie w czasie warunków pożarowych - tłumaczy oficer prasowy straży pożarnej w Jastrzębiu, st. kpt. Łukasz Cepiel. - Szkolenie przeprowadzone zostało w trenażerze ogniowym - dodaje.

Strażacy zwracają uwagę, że ćwiczenia są nieodłączną częścią ich pracy. Żeby w boju zmierzyć się z trudnymi warunkami, muszą mieć je przetrenowane. A warunki bywają naprawdę niezwykle trudne.

Jak wyjaśnia st. kpt. Łukasz Cepiel, podczas rozgorzenia w obiekcie zamkniętym temperatura osiąga około 1000 stopni Celsjusza. Nieco niższa, ale i tak wysoka temperatura towarzyszy pożarom wewnątrz. Szacuje się ją wtedy na 400 - 500 stopni.

Przy okazji ćwiczeń strażacy instruują również, co robić, gdy w naszym domu dojdzie do wybuchu ognia. - Podczas zaistnienia pożaru należy poinformować straż pożarną o zaistniałym fakcie, poinformować wszystkie osoby znajdujące się w obiekcie o pożarze oraz podjąć próbę gaszenia ognia - mówią strażacy.

Zwracają jednak uwagę, że próby samodzielnego gaszenia nie powinno się podejmować w przypadku dużych pożarów. - Jeśli pożar jest zbyt rozwinięty należy jak najszybciej ewakuować się z budynku lub strefy pożarowej objętej pożarem. Przy dużym zadymieniu należy zasłonić drogi oddechowe i ewakuować się w pozycji pochylonej lub nawet czołgając się do wyjścia - słyszymy w KM PSP w Jastrzębiu.