Jastrzębski kłopot z kopertami? Osoby niepełnosprawne skarżą się na zajmowane im miejsca. W ostatnim czasie problem znacznie się nasilił

Parkowanie. Na jastrzębskich osiedlach to poważny problem, na który uwagę zwraca wielu zmotoryzowanych mieszkańców, ale nie tylko. Na brak miejsc skarżą się także osoby, które wprawdzie może i nie poruszają się samochodami, lecz, gdy odwiedzają ich najbliżsi, to oni nie mają gdzie zaparkować.

Przyczyna jest prozaiczna. Więcej samochodów niż miejsc parkingowych. Do tego niejednokrotnie dochodzi jeszcze chęć jak najbliższego zaparkowania, najlepiej tuż pod klatką. Sęk w tym, że tam z racji niepełnosprawności, najczęściej są zarezerwowane miejsca dla osób na wózkach czy w jakimś stopniu dotkniętych inwalidztwem.

W ostatnim czasie w Jastrzębiu nasilił się problem zajmowanych miejsc parkingowych osobom niepełnosprawnym. Wystarczył zaledwie jeden dzień do przyłapania na gorącym uczynku dwóch kierowców, którzy zabrali miejsce parkingowe niepełnosprawnym.

Jedno z nich policjanci odkryli sami. - Około godziny 5.50 jastrzębscy policjanci na ulicy Boża Góra Prawa ujawnili pojazd fiat, który zaparkował na miejscu parkingowym, przeznaczonego dla inwalidy - informowała w czwartek, 14 października asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

W zaparkowaniu na niebieskiej kopercie - tak oznacza się miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych - nie byłoby nic niestosownego, gdyby nie fakt, że właściciel pojazdu najprawdopodobniej nie miał do tego uprawnień, gdyż za szybą auta nie była umieszczona karta, nadająca taką możliwość. Ta sprawa nie jest jednak do końca wyjaśniona.

- Policjanci sporządził stosowną dokumentację, aby zweryfikować, czy kierowca miał prawo parkować w tym miejscu - dodaje asp. Halina Semik.

Zupełnych wątpliwości nie było już co do sytuacji, która miejsce miała zaledwie kilka godzin później. Również w czwartek, 14 października, tyle, że około godziny 9:50 do dyżurnego policji zadzwonił niepełnosprawny mężczyzna poruszający się na wózku, któremu dostęp do samochodu zablokowała inna osobówka.

- Mundurowi na miejscu potwierdzili fakt zaparkowanego pojazdu skoda na miejscu parkingowym przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej - wyjaśnia asp. Halina Semik.

Ponieważ policjanci nie zdołali ustalić, kto jest właścicielem samochodu, auto odholowano. Po kolejnych kilku godzinach, na komendę zgłosiła się kobieta, do której należy odholowana osobówka. Wówczas na jaw wyszło, że kobieta nie posiada stosownych uprawnień do zajmowania niebieskiej koperty.

- Za popełnione wykroczenie została ukarana mandatem karnym oraz będzie musiała pokryć koszty holowania pojazdu - przyznaje rzeczniczka jastrzębskiej policji.