- W Unterhaching zagraliśmy jeden z lepszych meczów w tym sezonie. To niestety świadczy o tym, jakie były te poprzednie - ocenił prezes jastrzębian Zdzisław Grodecki. - Na gospodarzy to było jednak za mało. Pokonali nas, bowiem byli w większym stopniu drużyną. Oczywiście wynik jest sprawą otwartą, musimy tylko po prostu zacząć grać na odpowiednim poziomie.
Jeśli wicemistrzowie kraju odpadną z LM, pozostanie im już tylko walka o miejsca 7-10 w PlusLidze. Spisują się w niej słabo. W sobotę przegrali w swojej hali z beniaminkiem Fartem Kielce 2:3. Na dodatek grozi im za ten mecz walkower! Sędziowie w protokole zauważyli, że w tie-breaku na boisku było jednocześnie czterech obcokrajowców w składzie Jastrzębia. Decyzja władz PlusLigi ma być znana w czwartek.
Generali w niedzielnym meczu ligowym pokonało przedostatni zespół w tabeli - ABC Titans Berg.Land 3:1. Przed rewanżem w Jastrzębiu trener niemieckiej ekipy Mihai Paduretu jest ostrożny. -Dopiero pierwsza połowa za nami. Jeszcze nic nie osiągnęliśmy, choć mamy dobrą pozycję wyjściową - zaznaczył.
- Stoimy przed ogromną szansą na duży sukces. Jeśli zagramy na tym samym poziomie, co w pierwszym spotkaniu, to stać nas na zwycięstwo w Polsce - powiedział czeski środkowy bloku Tomas Kmet. PAP
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?