Jeśli ktoś liczył na niespodziankę, to się srodze rozczarował. Drużyna Mostostalu, wielokrotnego mistrza kraju, była jedynie tłem dla siatkarzy z Jastrzębia. Podopieczni Ryszarda Boska w pierwszej rundzie play off pokonali dwukrotnie drużynę z Kędzierzyna 3:0 i uczynili pierwszy krok do awansu do półfinału. Kropkę pand "i" powinni postawić za tydzień grając w hali rywala.
- Gospodarze wykorzystali każde nasze niedokładne przyjęcie skutecznie nas blokując - załamanym głosem przyznał po meczu trener gości, Wojciech Drzyzga. - To wyglądało tak, jakbyśmy zderzyli się z murem. Nie mieliśmy szans się przebić.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przystąpili do spotkań z Mostostalem niezwykle skoncentrowani. Ich najsilniejszymi atutami była zagrywka oraz blok i te elementy w głównej mierze zadecydowały o porażkach drużyny z Kędzierzyna. Po meczach w Jastrzębiu zespół Mostostalu ma ich na koncie już osiem z rzędu.
- Rywale zdecydowanie nas przewyższali, nam się źle gra w tej hali - próbował tłumaczyć przyczyny porażki Tomasz Kmet. - Jest ona specyficzna, bardzo kolorowa i to źle wpływa na przyjmujących. Ten element zupełnie nam nie wyszedł.
Goście przyczyny porażki próbowali także tłumaczyć kontuzją Marcela Gromadowskiego. Co prawda dotrwał do końca pierwszego meczu, a w drugim także wyszedł w podstawowym składzie, ale wytrwał tylko dwa sety.
- Nie chciałem ryzykować, ale Marcel wyszedł na parkiet na własną prośbę - wyjaśnił trener Mostostalu. - W trzecim secie poprosił jednak o zmianę. Ciężar ataku spadł wobec tego na Arka Olejniczaka, który radził sobie w tej roli znakomicie.
Gospodarze zagrali nadal bez Przemysława Michalczyka, na szczęście zdrowy jest już Plamen Konstantinow. Forma siatkarzy Jastrzębskiego Węgla rośnie, co napawa optymizmem przed decydującymi meczami o medale.
- Nie wybiegamy tak daleko w przód - uważa trener Bosek. - Przed nami jeszcze wyjazd do Kędzierzyna. Mostostal to młody zespół, z którym po prostu trzeba wygrać i wówczas martwić się następnym rywalem.
Jastrzębski Węgiel - Mostostal Azoty Kędzierzyn 3:0 (25:14, 25:19, 25:15) i 3:0 (25:21, 25:19, 25:18). Stan rywalizacji 2-0. JW: Bednaruk, Szymański, Pliński, Kadziewicz, Konstantinow, Stefanov, Rusek (libero) oraz Wika. |
Pozostałe wyniki 1. rundy play off o miejsca 1-8 (do trzech zwycięstw):
PZU AZS Olsztyn - Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:17, 25:21) i 3:0 (25:21, 25:18, 25:22). Stan rywalizacji 2-0
Skra Bełchatów - Gwardia Wrocław 2:3 (32:34, 25:15, 25:21, 30:32, 13:15) i 3:0 (25:19, 25:20, 25:21). Stan rywalizacji 1-1
LSK: Gwardia Wrocław - Stal Bielsko-Biała 3:2 (22:25, 25:15, 14:25, 26:24, 15:12), Centrostal Focus Park Bydgoszcz - Stal Mielec 3:1 (25:16, 23:25, 25:18, 25:12), Piast Szczecin - Dalin Equus Myślenice 2:3 (27:25, 22:25, 16:25, 25:23, 9:15), Grześki Kalisz - Muszynianka-Fakro Muszyna 3:0 (25:23, 25:22, 25:16) Nafta Gaz Piła - Swarzędz Meble AZS AWF Poznań 3:1 (25:21, 18:25, 25:20, 25:20).
1. Grześki 17 44 48:16
2. Nafta Gaz 17 44 50:18
3. Centrostal 17 39 42:19
4. BKS Stal 17 31 38:25
5. Muszynianka 17 30 35:28
6. Dalin 16 15 23:37
7. Stal Mielec 16 14 19:39
8. AZS AWF 17 13 18:39
9. Gwardia 17 12 20:43
10. Piast 17 10 15:44
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?