Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel o krok od wielkiego finału PlusLigi

Piotr Chrobok
We wtorkowym starciu, siatkarze Jastrzębskiego Węgla mieli sporo powodów do radości.
We wtorkowym starciu, siatkarze Jastrzębskiego Węgla mieli sporo powodów do radości. arc.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wykonali milowy krok w kierunku awansu do finału siatkarskiej PlusLigi. W pierwszym półfinałowym spotkaniu, podopieczni Roberto Santilliego pokonali na wyjeździe Onico Warszawa 3:1 (20:25, 25:22, 25:23, 27:25). W piątek, w Jastrzębiu odbędzie się mecz rewanżowy.

Pierwsza partia nie zwiastowała zwycięstwa Jastrzębskiego Węgla w całym spotkaniu. Co prawda, w początkowej fazie seta to "pomarańczowi" utrzymywali się na prowadzeniu, jednak z biegiem czasu, na parkiecie rządzili i dzielili gospodarze z Warszawy, którzy do dzisiejszego spotkania przystąpili osłabieni brakiem Bartosza Kurka. Ponadto w końcówce seta, kontuzji doznał inny z reprezentantów Polski, Bartosz Kwolek. Mimo to, Onico okazało się lepsze od Jastrzębskiego Węgla, pokonując jastrzębian w pierwszej odsłonie 25:20.

Pierwszy set był jednak dobrymi złego początkami w wykonaniu warszawskiej drużyny. Kolejne partie padły już łupem Jastrzębskiego Węgla, który szczególnie w drugiej odsłonie pokazał charakter, nie dając rywalom wypracować większej przewagi, a co więcej w końcówce samemu wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał już do końca seta, wygranego 25:22.

W trzeciej partii, będący na fali po zwycięskim drugim secie, Jastrzębski Węgiel od początku nadawał ton grze, szybko odskakując, a następnie utrzymując kilkupunktową przewagę. Niesieni dopingiem gospodarze, ani myśleli jednak tanio sprzedać skórę. Warszawiacy nieudolnie próbowali dogonić jastrzębian, którzy w porę reagowali na ewentualne roztrwonienie przewagi. W końcówce trzeciej odsłony Jastrzębski Węgiel znów przykręcił śrubę rywalom i wygrał tego seta 25:23.

W czwartym secie, jastrzębianie mieli już tylko jeden cel - postawić kropkę nad "i" i zakończyć mecz. Początek należał jednak do Onico. Kontuzja nie ominęła także zespołu "pomarańczowych", ze względu na uraz, boisko musiał opuścić Grzegorz Kosok. Przez ponad połowę seta, to zespół gospodarzy sprawiał lepsze wrażenie, co miało również przełożenie na wynik. Kluczowe dla losów czwartej partii i całego spotkania były przerwy na żądanie, które wykorzystał trener jastrzębian, Roberto Santilli. Włoch umiejętnie wstrząsnął zespołem, a ten dwukrotnie wyszedł na boisko odmieniony i z nawiązką odrobił straty. Kiedy w końcówce wydawało się, że zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla jest już niemal pewne, okres lepszej gry zanotowało Onico. Ostatecznie na przewagi (27:25) seta wygrali jastrzębianie, a zwycięstwo 3:1 w całym meczu asem serwisowym przypieczętował Piotr Hain.

Po pierwszym spotkaniu półfinałowym to Jastrzębski Węgiel jest w lepszej sytuacji. Podopieczni Roberto Santilliego prowadzą 1:0 w rywalizacji do dwóch zwycięstw. Drugie ze spotkań, które może zadecydować o awansie do wielkiego finału odbędzie się w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, w piątek 19 kwietnia. Początek tego spotkania o godzinie 17:30.

ONICO Warszawa – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:20, 22:25, 23:25, 25:27)

ONICO Warszawa: Vernon-Evans, Brizard, Wrona, Vigrass, Kwolek, Łukasik, Wojtaszek (l) oraz Nowakowski, Penczev, Janikowski, Buczek, Kowalczyk

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Gunia, Lyneel, Fromm, Popiwczak (l) oraz Rusek, Bucki, Ferens, Hain

MVP: Dawid Konarski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto