Jastrzębski Węgiel odzyskał tytuł mistrza Polski. Po wywalczeniu złotych medali siatkarze oszaleli z radości. Zobaczcie ZDJĘCIA!

Jastrzębski Węgiel ponownie na tronie! Po sezonie przerwy siatkarze z Jastrzębia znów zostali mistrzami Polski. To ich trzeci tytuł w historii klubu. Po raz drugi wywalczyli go ogrywając w finale ZAKSĘ, z która zwycięskie boje o złoto toczyli także dwa lata temu.

Jastrzębianie w finałowych starciach z drużyną z Kędzierzyna okazali się lepsi we wszystkich trzech spotkaniach. Po ostatnim, dającym trzecie mistrzostwo Polski punkcie, w hali widowiskowo-sportowej zapanowała ogromna wrzawa. Fani Pomarańczowych "naelektryzowani" na zwycięstwo byli już przekraczając jej próg. To, jednak co działo się, kiedy Trevor Clevenot wywalczył będące kropką nad "i" oczko, trudno opisać.

Świętowali jednak nie tylko kibice. Radowali się również - rzecz jasna - siatkarze. Dla części z nich zdobyte w tym sezonie mistrzostwo to powtórka sprzed dwóch lat. Niektórzy po mistrzostwo z Jastrzębskim Węglem sięgali jednak pierwszy raz.

Feta na dobrą sprawę rozpoczęła się jeszcze w trakcie trzeciego seta przy wyraźnej przewadze Pomarańczowych. Później na głowy fanów z klubu kibica powędrowały złote korony. Kibice ubrali też mistrzowskie koszulki. Podobnie, jak siatkarze, którzy mistrzostwo świętowali już ze złotymi krążkami na szyjach.

W górę szybowało złote konfetti, a kibice intonowali okrzyk: "Mistrz! Mistrz! Jastrzębie", a także inne okolicznościowe, mistrzowskie przyśpiewki, niosły się po hali, a później także po całym mieście. Nie zabrakło też piosenki "We are the champions" i okrążeń po hali z trofeum dla najlepszej drużyny w Polsce.