To była udana inauguracja sezonu PlusLigi dla siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Za jastrzębianami niezwykle udany sezon, który Pomarańczowi zakończyli z tytułem wicemistrzów Polski. JW wygrał Superpuchar Polski, a także dotarł do półfinału Ligi Mistrzów oraz finału Pucharu Polski. Nowym trenerem ekipy został utytułowany szkoleniowiec argentyński Marcelo Mendez, który wsparł się dodatkowo swoimi asystentami – Brazylijczykiem Henrique Furtado oraz rodakiem Federico Baronim, który odpowiada za przygotowanie motoryczne drużyny. Nastąpiły także niewielkie zmiany w składzie. Libero Szymona Bińka zastąpił adept Akademii Talentów Maksymilian Granieczny, zaś przyjmującego Wojciecha Szweda – Kamil Dębski.
Jastrzębski Węgiel poradził sobie bez problemu
W piątkowym spotkaniu, jastrzębianie dobrze rozpoczęli pierwszego seta, choć w początkowej fazie goście gonili Pomarańczowych punkt za punkt. Szczelny blok Tomasza Fornala pozwalał jednak gospodarzom wychodzić na niewielkie prowadzenie. Jednak pod koniec seta, GKS Katowice doprowadził do wyrównania 21:21, lecz ostatecznie to jastrzębianie wygrali pierwszą partię 25:23.
Także druga partia nie sprawiła większych problemów gospodarzom, którzy już na początku seta odskoczyli katowiczanom na kilka punktów. W pewnym momencie, jastrzębianie mieli już pięciopunktowe prowadzenie (13:8), które kilka chwil później zaczęli odrabiać goście z Katowic. Przy stanie 22:15, było już niemal pewne, że także i druga partia będzie zwycięska dla Pomarańczowych. Dobrze spisywał się Trevor Clevenot, który niemal nie mylił się w ataku. Drugi set dla Jastrzębskiego Węgla (25:20).
Trzecią partię lepiej rozpoczęli goście, którzy wyszli na niewielkie prowadzenie. W drugiej części trzeciej partii jastrzębianie dogonili rywali, by później znów zaliczyć nieco słabszą grę. Katowiczanie nie wykorzystali jednak tej okazji i po błędzie serwisowym Jakuba Jarosza, siatkarze Jastrzębskiego Węgla zdobyli dwa ostatnie punkty w tym spotkaniu. Ostatecznie, Jastrzębski Węgiel zwyciężył piątkowe spotkanie 3:0.
- Ważne jest to (dzisiejsze red.) zwycięstwo. W szczególności te wygrane końcówki, które myślę, że będą owocowały na przyszłość. Przez kilka kolejek każdy zespół będzie szukał swojej optymalnej formy, my również. Optymistyczne jest to, że doskonale wiemy jaki mamy potencjał. Wiemy jaką siatkówkę możemy grać, więc na pewno w przyszłości będzie to wyglądało znacznie lepiej. Każdy trening, każdy mecz będzie nam tylko w tym pomagał - mówił po meczu Łukasz Wiśniewski, środkowy Jastrzębskiego Węgla.
Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice 3:0 (25:23, 25:20, 28:26)
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?