DZIENNIK ZACHODNI: Przed sylwestrem kontrolujecie sklepy, które sprzedają materiały pirotechniczne. Jakie są wyniki kontroli?
ST.KPT. MIROSŁAW JURASZCZYK: Na razie kończy się na upomnieniach. Sprawdzamy przede wszystkim, czy materiały pirotechniczne są bezpiecznie przechowywane i właściwie oznakowane. Sprzedawca powinien też mieć stosowne zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej w tym zakresie. Przypominamy, że wyrobów pirotechnicznych nie wolno sprzedawać osobom niepełnoletnim. Każdego roku wiele osób ulega obrażeniom, które nieraz kończą się trwałym kalectwem. Przypominam, że temperatura odpalonej petardy dochodzi do 1500 stopni Celsjusza. Wybuchając nagle, może nie tylko spowodować oparzenia rąk i twarzy, ale nawet poważniejsze uszkodzenia ciała, na przykład utratę wzroku, palców lub całej ręki.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?