JKH GKS Jastrzębie - HC Bolzano 2:2, k. 0:2. Kibice głośno dopingowali jastrzębian w debiucie w Lidze Mistrzów. Zobaczcie
Świadkami historycznego meczu byli kibice JKH GKS-u Jastrzębie, którzy przyszli wspierać swój zespół w starciu z włoskim HC Bolzano. To właśnie od potyczki z hokeistami z Włoch podopieczni trenera Roberta Kalabera rozpoczęli starcia w hokejowej Lidze Mistrzów.
Sympatycy hokeja z Jastrzębia, którym nie dane było świętować na trybunach pierwszego w dziejach JKH GKS-u mistrzostwa Polski, licznie zgromadzili się na Jastorze, żeby dopingować swój zespół w debiucie na arenie europejskiej.
Fani spodziewali się, że zadanie stojące przed ekipą z Jastrzębia będzie bardzo trudne. Dotychczas żaden Polski klub nie wywalczył chociażby punktu w pojedynkach hokejowej Ligi Mistrzów. Z drugiej strony nie oczekiwali zwycięstwa, a solidnej postawy swojej drużyny. Nie obawiali się także blamażu.
Starcie jastrzębian z HC Bolzano dla kibiców którzy głośnym dopingiem dodawali otuchy swoim zawodników było huśtawką nastrojów. Najpierw przytłoczyła ich bramka Bolzano. Następnie po dwóch trafieniach gospodarzy rozpoczęła się wspaniała zabawa na trybunach, którą ponownie ostudził Daniel Catenacci, zdobywca obu bramek dla gości.
W trzeciej tercji kibice nerwowo spoglądali na zegar odliczający kary, gdy JKH dwukrotnie grało w osłabieniu, lecz udało się ekipie trenera Kalabera przetrwać ten trudny czas. Ostatecznie fani opuszczali Jastor dopiero po rzutach karnych, które lepiej egzekwowali Włosi.
JKH GKS Jastrzębie - HC Bolzano 2:2 k. 0:2 (1:1, 1:1, 0:0, d. 0:0, k. 0:2)
Bramki: 0:1 Daniel Catenacci (11) 1:1 Arturs Sevcenko (17) 2:1 Mateusz Bryk (33) 2:2 Daniel Catenacci (40)
Kary: Jastrzębie - 8 minut, Bolzano - 8 minut
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?