Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JKH Jastrzębie kontra Ciarko Sanok 4:3

Klaudia Gagat
Jastrzębianie pokonali Sanok i nadal utrzymują się na 3 miejscu tabeli PLH.

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry z lekką przewagą gości. Świetnie ustawieni Sanoczanie, blokowali akcje gospodarzy już w ich tercji obronnej. Wynik meczu otworzył w 18 minucie spotkania Tomasz Malasiński, strzelając pod parkanami Kosowskiego. Odpowiedź gospodarzy przyszła jeszcze w pierwszej tercji. Wykorzystując przewagę (kara dla Krzaka) 5 na 4, Krall zdobywa wyrównującą bramkę, zmieniając tor lotu krążka uderzanego przez Danieluka. Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia Jastrzębian. Chwilę po wznowieniu, Maciek Urbanowicz wyprowadza miejscowych na prowadzenie, wykorzystując zamieszanie pod bramką Odrobnego. Podrażnieni stratą bramki hokeiści Sanoka, szybko doprowadzili do wyrównania (Biały-24 minuta), a następnie w 32 minucie meczu Kolusz wyprowadza ich na prowadzenie 3-2. Być może pojawienie się na lodowisku siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, podziałało mobilizująco na hokeistów gospodarzy, którzy już na początku trzeciej odsłony (44 minuta), zdobywają wyrównującą bramkę. Sędzia mający jednak wątpliwości, co do prawidłowego zdobycia gola, decyduje się na wideoweyfikację, a następnie po konsultacji z liniowym, bramki nie uznaje. Prawdopodobnie po tej decyzji, kibice gospodarzy stracili prowadzenie w konkursie na „kulturalną widownie”, gdyż w stronę sędziów posypało się z trybun, trochę niewybrednych epitetów. Na hokeistów Jastrzębia podziałało to jednak jak płachta na byka. Rozpoczęła się absolutna dominacja gospodarzy na lodzie. Już pierwsza akcja po wznowieniu powinna zakończyć się bramką, po strzale Drzewieckiego. Świetnie jednak w bramce gości spisywał się Odrobny. Decydująca dla losów spotkania, okazała się 56 minuta meczy, gdy na ławce kar przebywało dwóch zawodników Sanoka. Na strzał zdecydował się Ivicic, krążek odbił się od bandy za bramką Odrobnego i idealnie trafił na kij Kralla, który zdobył swojego drugiego gola w meczu. Gdy wydawało się, że o wyniku rozsądzi dogrywka, na 34 sekundy przed końcem spotkania, zwycięskiego gola zdobywa niezastąpiony Maciej Urbanowicz. Sanoczanie jeszcze wycofują bramkarza, ale nie są już w stanie doprowadzić do wyrównania. Powrót Urbanowicz i Bordowskiego zdecydowanie poprawiają styl gry drużyny i udowadniają jak ważny jest każdy zawodnik w naszej drużynie. Po wyrównanym i bardzo zaciętym meczu, Jastrzębie pokonuje Sanok i wraca na pozycję wicelidera rozgrywek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto