JKH Jastrzębie kontra Nowy Targ 7:1

Po porażce „Szarotek” w ostatnim ich wyjazdowym meczu z Sanokiem (13:1), nikt z kibiców na „Jastorze” nie wyobrażał sobie innego wyniku, niż zwycięstwo miejscowego klubu. Biorąc jednak pod uwagę niespodzianki, jakie zdarzały się już, w niedawno rozpoczętym sezonie ligowym, istniała pewna obawa, czy zawodnicy nie zlekceważą swojego rywala. Na szczęście hokeiści Jastrzębia, podeszli do spotkania całkowicie profesjonalnie. Od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęli szturm na bramkę gości. Już w pierwszej minucie spotkania (59 sekunda) objęli prowadzenie po golu Urbanowicza (1:0). Do końca tercji przewaga gospodarzy była bezdyskusyjna, czego efektem były dwie bramki, strzelone jeszcze w tej odsłonie. Najpierw, znajdujący się w obecnie w rewelacyjnej formie, Urbanowicz, podwyższył w 19 minucie na 2:0, a chwilę później, w tej samej minucie, Salamon strzela trzeciego gola dla JKH (3:0). W drugiej tercji, obraz gry na lodowisku nie ulegał zmianie. Coraz lepiej prezentujący się w nowym sezonie, Filip Drzewiecki strzela na 4:0 (31 minuta), a w niespełna 15 sekund później, ten sam zawodnik, podaje do Błażeja Salamona, który po raz piąty umieszcza krążek w bramce gości (5:0). W 39 minucie, grający ambitnie nowotarżanie, strzelają swoją jedyną bramkę, a że mecz był w Jastrzębiu, dokonuje tego Mariusz Jastrzębski. W trzeciej odsłonie jastrzębianie spokojne kontrolowali wynik spotkania, co nie zmieniało faktu, że stale posiadali inicjatywę i raz po raz atakowali bramkę strzeżoną przez Rajskiego. W 47 minucie na 6:1 podwyższa niezawodny Bordowski, a minutę później, wynik ustala Marcin Słodczyk (7:1). Asystę przy ostatnim golu odnotowuje Maciej Urbanowicz, który obok Filipa Drzewieckiego, był najlepszym zawodnikiem meczu. W ostatnich sekundach spotkania, atmosferę na „Jastorze” podgrzał pojedynek bokserski, pomiędzy Rajskim i Marcem, po którym obaj zawodnicy odesłani zostali do szatni. Po pewnym zwycięstwie nad ekipą z Nowego Targu, JKH GKS Jastrzębie awansuje w tabli rozgrywek, na pozycję wicelidera.