Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY na finale Ligi Mistrzów. Gorąco dopingowali obie ekipy. Powody do zadowolenia mieli kędzierzynianie

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Fani zasiedli na trybunach już na kilka godzin przed polskim finałem Ligi Mistrzów.
Fani zasiedli na trybunach już na kilka godzin przed polskim finałem Ligi Mistrzów. Daniel Wojaczek
Około tysiąca fanów z Polski spodziewali się organizatorzy finałów siatkarskiej Ligi Mistrzów - Super Finals - podczas meczu pomiędzy Jastrzębskim Węglem a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w Turynie. Fani obu zespołów pojawili się w turyńskiej hali Pala Alpitour już na kilka godzin przed meczem. Później gorąco dopingowali obie ekipy. Zobaczcie ZDJĘCIA!

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW - kliknij TUTAJ

Do meczów pomiędzy Jastrzębskim Węglem a ZAKSA Kędzierzyn-Koźle kibice już dawno zdążyli przywyknąć. Tylko biorąc pod uwagę ten sezon obie drużyny spotykały się we wszystkich możliwych krajowych rozgrywkach, gdzie rozegrały łącznie siedem spotkań.

W obecnym sezonie jastrzębianie i kędzierzynianie rywalizowali dwukrotnie w meczach ligowych, w finale Superpucharu Polski, Pucharu Polski i trzykrotnie w meczach finałowych PlusLigi. W takim spotkaniu, jak w Turynie, gdzie odbył się finał Ligi Mistrzów, fani ani jednych ani drugich nie mieli okazji dopingować.

Zainteresowanie pojedynkiem było spore. Mimo że nie wystąpiły w nim włoskie zespoły - w finale męskim grał wspomniany Jastrzębski Węgiel i ZAKSA, a w finale kobiecym dwie drużyny z Turcji - na dwa dni przed meczem organizatorzy podawali, że sprzedanych zostało ponad 9 tysięcy wejściówek.

Kibice ZAKSY typowali jej wygraną, sympatycy Pomarańczowych - wskazywali na jastrzębian

Z Polski spodziewano się ok. tysiąca fanów. Kibice jastrzębian i kędzierzynian podzieliły się nimi w zasadzie po połowie, zajmując takie same sektory Ekipę świeżo upieczonych mistrzów Polski wspierał między innymi pan Jerzy.

- Wygra dziś Jastrzębie, będzie 3:1 - przewidywał przed meczem kibic Jastrzębskiego Węgla, regularnie, od wielu lat chodzący na mecze Pomarańczowych. Do Turynu przyjechał korzystając z oferty klubu, który zorganizował wyjazd do stolicy Piemontu. - Nie zastanawiałem się ani chwili - mówił.

Na wsparcie swoich fanów mogła też liczyć broniąca tytułu ZAKSA. Jeden z jej kibiców, pan Marcin liczył na powtórkę sprzed roku, gdy kędzierzynianie w Lublanie sięgnęli po drugą wygraną w Lidze Mistrzów. Wówczas również oglądał ten mecz na żywo.

- ZAKSA wygra dziś trzeci raz, po prostu musi. Będzie ciężko, Jastrzębie jest w gazie, ale ZAKSA ma doświadczenie, potrafi takie mecze wygrywać. Powinęła się noga w finale, zabrakło prądu, ale myślę, że odpoczęli - wskazywał kibic kędzierzynian, który także przewidywał, że mecz zakończy się wynikiem 3:1, lecz dla wicemistrza Polski.

Na trybunach oprócz kibiców zespołów z Jastrzębia i Kędzierzyna zasiedli też fani z Polski, którzy liczyli po prostu na siatkarskie widowisko.

- Kto dziś wygra? Kto by nie wygrał będziemy zadowoleni, bo będzie to polska drużyna. Przyszłam obejrzeć dobry mecz i bawić się dobrze - zaznaczała pani Barbara, która do Turynu przyjechała z Łukowa w województwie lubelskim, a mecz był właściwie dodatkiem do podróży po Włoszech.

Ostatecznie poza bezstronnymi kibicami, powody do radości mieli tylko fani jednej ze stron - ZAKSY, która zwyciężyła 3:2.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:2 (26:28, 25:20, 25:14, 28:30, 15:12)

Fani zasiedli na trybunach już na kilka godzin przed polskim finałem Ligi Mistrzów.

Kibice Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY na finale Ligi Mistrzów....

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto