Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klienci masowo rezygnują z węgla zamówionego w KWK Budryk. To destabilizuje pracę w kopalni. JSW ma prośbę do osób, które czekają na opał

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Dawid Lach/JSW
Nawet trzech tysięcy osób, które zrezygnowały z zamówionego w KWK Budryk opału doliczyła się Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia. Przypomnijmy, że JSW uruchomiła sprzedaż węgla typu orzech, do zwykłych kotłów w obliczu kryzysu na węglowym rynku. Teraz spółka zwraca się z apelem do osób, które jeszcze czekają na węgiel. JSW prosi o kontakt, gdyż z powodu masowych rezygnacji, jego odbiór będzie możliwy wcześniej.

Klienci masowo rezygnują z węgla zamówionego w KWK Budryk. To destabilizuje pracę w kopalni

Nie jest to nowa sytuacja, ale jak dotąd jej rozmiary nie były aż tak duże. Mowa o rezygnacjach z odbioru zamówionego węgla z KWK Budryk w Ornontowicach. Latem ubiegłego roku Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia zdecydowała się uruchomić w niej sprzedaż węgla typu orzech.

W JSW była to nowość, gdyż spółka zajmuje się przede wszystkim wydobyciem węgla koksowego, wykorzystywanego do produkcji stali, a jednocześnie nie nadającego się do spalania w zwykłych, przydomowych kotłach.

Górniczy gigant zdecydował się na takie kroki w obliczu kryzysu na rynku węgla. Władze JSW postanowiły wspomóc klientów indywidualnych, którzy ogrzewają swoje domy węglem.

- Zarząd JSW podjął decyzję o uruchomieniu produkcji węgla do celów energetycznych - przekazywał wówczas Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Zainteresowanie węglem było ogromne. Potem zaczęły się masowe rezygnacje

Dla nie mogących w żaden inny sposób zaopatrzyć się w węgiel, klientów było to wręcz jak wygrana na loterii. Zainteresowanie zakupem węgla z kopalni JSW było ogromne. Do tego stopnia, że w pewnym momencie zdecydowano się wydawać numerki, według których tworzona była kolejka po węgiel na dwóch zmianach.

Potem natomiast, gdy kolejka rozrosła się do niebotycznych wręcz rozmiarów, uznano, że ich wydawanie zostanie wstrzymane. Jeszcze później z kolei postanowiono ograniczyć limit sprzedawanego węgla z trzech do dwóch ton. Każda decyzja - jak tłumaczono w JSW - miała służyć usprawnieniu procesu sprzedaży.

Gdy sprzedaż węgla trwała już kilka miesięcy - w listopadzie - zorientowano się jednak, że rośnie liczba osób, które nie przyjeżdżają odebrać zamówionego węgla. W ciągu trzech miesięcy do kopalni nie przyjechały 223 samochody.

- Węgla jak dotąd nie odebrały 223 samochody. W listopadzie 60, w grudniu 85 i w styczniu jak na razie 78 - wyliczał dane na połowę stycznia, Tomasz Siemieniec.

Jak szacowano w spółce, w przeliczeniu na osoby - jeden samochód niekoniecznie odbierał węgiel dla jednego zamawiającego - liczba klientów, które zrezygnowały z odbioru węgla, wynosiła około tysiąca. Po kolejnych dwóch miesiącach, szacunkowa ilość osób, które nie przyjechały odebrać opału jeszcze wzrosła.

- Od grudnia minionego roku do dzisiaj z zadeklarowanego zakupu węgla sortymentu orzech zrezygnowało ponad trzy tysiące osób - wyliczają w JSW. - Sytuacja ta w znaczny sposób utrudniła sprawny proces odbioru surowca dla osób, które w dalszym ciągu deklarują chęć nabycia węgla w KWK Budryk - zauważają w spółce.

JSW ma prośbę do osób, które czekają na opał

Wobec tego, przedstawiciele JSW zdecydowali się wystosować prośbę do osób, które są jeszcze zainteresowane odbiorem węgla. - Osoby, które wyrażają chęć zakupu węgla i pobrały wcześniej numerek proszone są o kontakt z kopalnią w celu ustalenia daty odbioru surowca - informuje górnicza spółka.

Jak przekazują w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, z KWK Budryk można kontaktować się pod nr telefonu: (32) 239 55 82. - Pracownicy kopalni Budryk czekają na kontakt do końca marca. Osoby, które pobrały numerek wcześniej, a nie skontaktują się kopalnią będą traktowane tak, jakby zrezygnowały z zakupu surowca - słyszymy w JSW.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto