Mariola Jordan z Rydułtów fotografuje wyłącznie kobiety. Zasłynęła w 2023 roku wystawą pań – amazonek, czyli kobiet po mastektomii piersi.
Fotografia powinna obronić się sama, powinna opowiadać jakąś historię
- Zainspirowała mnie ekspozycja pewnej fotografki w Katowicach, przemawiały do mnie wykonane przez nią zdjęcia. Zrozumiałam na czym polega to, o czym mówił mój nauczyciel, że fotografia musi obronić się sama; patrząc na nią, powinna opowiadać jakąś historię. Tak też było w tym przypadku. Powiedziałam panu Antoniemu, że chciałabym mieć taką samą wystawę jak ona – uśmiecha się rydułtowianka.
Nie minęło pięć lat, aż w Radlinie poznała pana będącego mężem amazonki. Poszła do Wodzisławskiego Stowarzyszenia Amazonek. Panie zgodziły się na sesję zdjęciową. Powstała jedyna w swoim rodzaju ekspozycja, którą pokazało Rydułtowskie Centrum Kultury Feniks. To opowieść o niezłomnej determinacji, odwadze i nadziei Mariola sportretowała panie, które podjęły wyzwanie walki z chorobą i stały się inspiracją dla innych. Każdy portret ukazuje nie tylko siłę, ale także wyjątkową piękność każdej z tych kobiet.
Najpierw były amazonki, teraz będą panie 70 plus
"Jestem Kobietą „ma na celu podniesienie świadomości na temat raka piersi oraz ukazanie niezwykłego ducha kobiet walczących z tą chorobą. Dołącz do naszego wyjątkowego wydarzenia i podziel się tą niezwykłą podróżą z nami. Razem możemy inspirować, wspierać i tworzyć zmiany” – czytamy na stronie RCK.
Planuje kolejne projekty we współpracy z rydułtowskim magistratem. Jednym z nich będzie wystawa fotografii seniorek 70 plus. Trwa właśnie casting kandydatek na modelki. Sesje zdjęciowe odbywają się w domowym studiu autorki oraz w przepięknym ogrodzie, o który dba tato Marioli. Panie przebierają się w stroje, które fotografka ma u siebie dzięki współpracy z krawcową z Rybnika - Aldoną Cimalą.
Fotografowała od chwili, gdy jako małe dziecko potrafiła utrzymać już aparat.
- Męczyłam swoją pasją całą rodzinę, przyrodę – kwiatki, osy, pszczoły, a nawet muchy. Na wakacjach tchnęli mnie znajomi, żeby coś z tym zrobić, bo mam potencjał. Zaczęłam szkolenia w Związku Polskich Artystów Fotografików – opowiada Mariola Jordan.
Jak przyznaje, początkowo nie wiedziała co chce uwieczniać w swoich obiektywach. Fotografowała i przyrodę, i ludzi, jednym słowem wszystko.
Rydułtowianka Mariola Jordan fotografuje tylko kobiety
- Ostatecznie zdecydowałam się robić zdjęcia kobietom. Dlaczego? Bo mam wrażenie, że są niedopieszczone. Całe życie muszą zajmować się dziećmi, później wnukami, nieraz trzeba zająć się mężem (śmiech). Zawsze jest coś, a nigdy nie ma czasu dla nas. Nawet na wakacje wyjeżdża się rodzinnie. Postanowiłam, że moje sesje zdjęciowe będą swego rodzaju terapią dla kobiet – zaznacza rydułtowianka.
Przyznaje, że panie opowiadają bardzo wiele różnych rzeczy. Często są to bardzo intymne wyznania, na których się „połamały”. Mariola rozmawia ze swoimi modelkami, bańka pęka i jak powiedziała jedna z kobiet: „ jedna sesja fotograficzna pomogła mi bardziej niż 20 terapii u psychologa”.
Swoje prace rydułtowianka prezentuje w internecie, m.in. na Facebooku, Instagramie i czasem na Tik-Toku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?