Kolejne tajemnicze plakaty w Jastrzębiu. "Czas na zmiany" - można na nich przeczytać
Mają białe tło, widnieją na nich dwie daty: 1963 i 2023, będące kolejno: rokiem uzyskania przez Jastrzębie-Zdrój praw miejskich i rokiem obecnym, jest podpis Piotra Szeredy, Przewodniczącego Rady Miasta Jastrzębie i przede wszystkim czarny napis sporą czcionką: "Czas na zmiany". Tak wyglądają plakaty, a także banery, które w ostatnim pojawiły się m.in. na jastrzębskich słupach ogłoszeniowych.
Ich autorem jest podpisany pod nimi Piotr Szereda. Wielu jastrzębian głowi się jednak, co plakaty mają na celu. Jak mówi Przewodniczący Rady Miasta, ich celem jest wywołanie dyskusji na temat miasta, potrzebnych mu zmian i kierunku, w jakim powinny one pójść. Zdaniem Piotra Szeredy Jastrzębie potrzebuje czegoś więcej oprócz górnictwa.
Piotr Szereda: "Chciałem wywołać dyskusję w mieście na temat zmian i kierunku, w którym miasto musi iść"
- Chciałem wywołać dyskusję w mieście na temat zmian i kierunku, w którym miasto musi iść. Miasto powstało w 1963 roku i tak jak gdybyśmy zastygli w tej świadomości, że kopalnie dla nas wybudowały to miasto, postawiły szkoły, wiele obiektów. Ale my musimy ruszyć do przodu, dlatego "czas na zmiany" - mówi Piotr Szereda.
Jak wskazuje szef jastrzębskiej Rady Miasta, kampania plakatowa jest odpowiedzią na sygnały jastrzębian, w szczególności młodych, którzy szukają dla siebie czegoś innego niż tylko górnictwo.
- To, że mamy Jastrzębską Spółkę Węglową i spółki zależne od niej są mocną stroną miasta, dającą ponad pięć tysięcy miejsc pracy jastrzębianom, to daje potencjał. Natomiast sporo ludzi, zwłaszcza młodych zwraca uwagę, że poza górnictwem, poza tym, co proponuje JSW, chcieliby zobaczyć też inne alternatywy miejsc pracy - zauważa Piotr Szereda.
Przewodniczący Rady Miasta przyznaje, że swoimi plakatami - jak mówi, kampanię plakatową i banerową sfinansował z własnej kieszeni - chciał też poruszyć problemy, z jakimi zmaga się miasto. A tych w jego ocenie nie brakuje.
- Mamy wiele problemów, w których powinniśmy zacząć działać. Nie mamy polityki jasno określonej jeśli chodzi o mieszkalnictwo komunalne, mieszkania na wynajem. Brakuje ok. 200 mieszkań socjalnych, mieszkań komunalnych ok. 400. Nie mówiąc już o komunikacji miejskiej - wymienia Piotr Szereda.
Kilkaset plakatów: "Czas na zmiany w Jastrzębiu". Przewodniczący Rady Miasta: To nie jest kampania wyborcza
Forma na którą zdecydował się postawić przewodniczący Szereda - jak zaznacza - jest związana z tym, że nie zawsze łatwo jest podjąć temat miejskich problemów. - Nie zawsze jako Rada Miasta mamy czas przedyskutować wszystko z mieszkańcami, nie zawsze w terenie. W związku z tym taka kampania billboardowa, powinna dać do myślenia - zaznacza Przewodniczący Rady Miasta w Jastrzębiu, który odpiera zarzuty, że plakaty to początek jego kampanii wyborczej.
- To nie jest czas kampanii wyborczej do samorządu. Przed nami kampania wyborcza do parlamentu i tutaj bardziej posłowie będą aktywni - odcina się Szereda.
Jak wylicza Piotr Szereda plakaty zostały wydrukowane w liczbie ok. 500. Nie wszystkie trafiły jednak na ulice miasta, gdzie ma ich być kilkaset. Dodatkowo w Jastrzębiu można też zauważyć dwa banery z napisami takimi samymi, jak na plakatach.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?