Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne zwycięstwo hokeistów

Klaudia Gagat
Po piątkowym zwycięstwie z liderem rozgrywek, tyskim GKS-em, Jastrzębianie przystąpili do pojedynku z Cracovią bez kompleksów.

Dość powiedzieć, że pierwszą groźną akcję Krakowianie przeprowadzili dopiero w 15 minucie spotkania, gdy na bramkę Kosowskiego strzelał Rutkowski. W tym momencie jednak JKH prowadziło już po bramce strzelonej w 11 minucie przez Bordowskiego (1:0). Druga tercja, to już bardziej wyrównana gra, ale w dalszym ciągu z lekką przewagą miejscowych. Najpierw w grający w osłabieniu Jastrzębianie przeprowadzili zabójczą kontrę, wykończoną przez Bordowskiego (2:0), ale już w kilka sekund później Leszek Laszkiewicz zdobył kontaktowego gola dla przyjezdnych (2:1). Niespełna dwie minuty później, Jastrzębie ponownie prowadziło różnicą dwóch bramek, po ładnym strzale Szymona Marca (3:1). Trzecia tercja rozpoczęła się od falowych ataków Krakowian. W 44 minucie na 3:2 strzela Sucharski ale gospodarze odpowiadają w 52 minucie golem Kąkola (4:2). Gdy wydawało się, że Jastrzębie spokojnie dowiezie dwubramkową przewagę do końca spotkania, na „Jastorze” rozpoczęła się najgorętsza minuta w historii miejscowego klubu. W ostatnich trzydziestu sekundach spotkania padły trzy bramki. Najpierw Sebastian Witkowski wykorzystał przewagę, strzelając kontaktową bramkę (4:3), następnie Richard Krall doprowadził do euforii publiczność, pakując „gumę” do pustej bramki Krakowian (5:3), a w chwilę po wznowieniu Chmielewski ponownie pokonał Kosowskiego (5:4). Do końca pozostało jeszcze 9 sekund, które dla wielu kibiców wydawały się trwać wiecznie. Na szczęście Jastrzębianie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i po najlepszym w tym sezonie meczu na „Jastorze”, pokonali mistrzów Polski 5:4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto