Konkurs Piosenki Niezaangażowanej w ZS 1 [ZDJĘCIA]

Spotkanie początkowo wydawało się przebiegać spokojnie, choć nie dało się nie zauważyć braku organizacji. Niedziałające mikrofony, niepodłączony sprzęt, mnóstwo zakłóceń i wiele innych czynników wpływało na samopoczucie uczestniczących. Jednej z wokalistek wyłączono nawet muzykę w trakcie wykonywania utworu, przez co nie mogła dokończyć występu. O dziwo nie przeszkodziło jej to jednak w wygranej, albowiem to właśnie Dominika Kozak zajęła pierwsze miejsce w konkursie.

Widownia, składająca się głównie z uczniów ZS1, w większej mierze była zajęta własnymi sprawami i zupełnie nie przejmowała się tym, że na scenie występują zestresowani artyści. Głośne rozmowy, ciągły hałas i krzyki speszyły niektórych wykonawców, aczkolwiek zespołom metalowym udało się przyciągnąć do siebie tłum. I to dosłownie. Kilkoro osób z widowni wbiegło na środek sali, a następnie zaczęło tańczyć pogo, wywracając dwa pierwsze rzędy krzeseł. Jedna z dziewczyn upadła na ziemię, uprzednio uderzając głową w oparcie. Na szczęście nic wielkiego się nie stało, ale sam fakt tak niedojrzałego zachowania skłania do myślenia. Najbardziej szokuje jednak to, że nauczyciele nie próbowali nawet reagować.

- Ja rozumiem tańczyć pogo na koncercie, ale żeby tutaj? W szkole, na środku sali? Przecież to jest śmieszne - komentowała zażenowana uczennica. Impreza miała mieć miejsce na zewnątrz, tak jak zwykle, jednak ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, padła decyzja o przeniesieniu się do środka szkoły. Może właśnie to był błąd? Nie wiadomo. Na zdjęciach wszystko wygląda niewinne, bo oczywiście zdarzały się momenty, w których konkurs przebiegał zgodnie z planem, lecz niestety były to tylko chwile przejściowe. Pozostaje mieć nadzieję, że przedsięwzięcie organizowane przez ZS1 nie wygląda tak co roku i była to tylko jednorazowa wpadka, choć z drugiej strony, fani mocnych brzmień oraz totalnego chaosu zapewne bawili się doskonale.