Kradzież bmw w Jastrzębiu. Złodzieje załadowali auto na...lawetę. Policja szybko wpadła na ich trop
Do kradzieży osobowego BMW z roku 2001 doszło w czwartek, 11 lutego, w godzinach popołudniowych.
- Dwóch mężczyzn ubranych w kamizelki odblaskowe podjechało na jeden z jastrzębskich parkingów i nie zwracając na siebie uwagi, załadowali osobówkę na lawetę, po czym odjechali w nieznanym kierunku - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Już następnego dnia policjanci wpadli na trop mężczyzny, który wypożyczył lawetę na terenie powiatu cieszyńskiego i mógł mieć związek z kradzieżą pojazdu. Według uzyskanej przez mundurowych informacji prawdopodobny sprawca kradzieży miał przebywać na jednej z posesji na terenie gminy Pawłowice.
- W piątek policjanci wkroczyli do akcji i zatrzymali złodzieja. W chwili, gdy stróże prawa podjechali, złodziej przebywał w lawecie, a na części załadunkowej znajdowała się osobówka - wyjaśnia policjantka.
BMW nie miał już tablic rejestracyjnych oraz posiadał wiele uszkodzeń. Zatrzymanym okazał się 30-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Mężczyźnie za kradzież samochodu grozi do 5 lat więzienia. 30-latek odmówił składania zeznań. Policja podejrzewa, że chciał auto sprzedać na części. Już była wycięta dziura w klapie bagażnika, uszkodzenia nawigacji, elektronika, moduł przy dźwigni zmiany biegów, wgniecenia w lewym przednim nadkolu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?