Wczoraj po godzinie 17 w jednym z mieszkań na ulicy Katowickiej wybuchł pożar. Na miejscu natychmiast pojawili się strażacy, którzy nie mogli się dostać do środka, ponieważ mieszkanie było zabezpieczone drzwiami antywłamaniowymi.
W tym samym czasie na miejscu pojawiła się właścicielka mieszkania, która oznajmiła mundurowym, że w pomieszczeniu znajduje się jej 39-letni syn. Mężczyznę znaleziono w wannie, niestety mimo prób reanimacji nie udało się go uratować. Przyczyny zdarzenia na razie nie są znane. Straty po pożarze oszacowano na 50 tysięcy złotych.
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!