Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto nam zapłaci za remont auta po zimie?

Katarzyna Spyrka
fot. Katarzyna Spyrka.
Do naszej redakcji ciągle napływają informacje na temat dróg, które są podziurawione, jak szwajcarski ser...

Ukryte pułapki nie dają kierowcom spokoju i zaskakują co kilkaset metrów. W mailach do nas pytacie także, co można zrobić, żeby ubiegać się o odszkodowanie.

- Najechałem na dziurę wzdłuż ulicy Węglowej i to nie pierwszy raz. Mimo, że wiem, jak unikać tych dziur, to i tak ciężko tam w którąś nie wjechać. Jeśli drogowcy nie wyremontują tej ulicy, stracę tam samochód. Ostatnio skrzywił mi się od tego zderzak. Kto mi za to zapłaci, gdzie mogę się poskarżyć? - pyta Antoni Lipiński. Postanowiliśmy to specjalnie dla Was sprawdzić.

Po pierwsze trzeba się zorientować, do kogo należy droga, a tym samym dziura, w którą wjechaliśmy. Jeśli jest to droga należąca do miasta, wszelkie skargi można składać w kancelarii Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

- Jeśli ktoś najedzie na dziurę, w wyniku czego uszkodzi samochód, powinien się zatrzymać i natychmiast wezwać na miejsce policję, która spisze protokół i ewentualne zeznania świadków. Tylko na tej podstawie będzie można się ubiegać o odszkodowanie. Wnioski i skargi nie opatrzone taką dokumentacją nie mają szansy na pozytywne rozpatrzenie - informuje Maria Pilarska, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej i Inwestycji w jastrzębskim magistracie. Jak się okazuje, pomimo narzekań kierowców, takich wniosków do urzędu napływa stosunkowo niewiele.

- W tamtym roku mieliśmy ich 17, z czego aż 15 zostało pozytywnie rozpatrzonych przez ubezpieczyciela. W związku z tym poszkodowani otrzymali odszkodowanie. Od początku tego roku, dotarły do nas zaledwie dwie takie skargi - mówi Katarzyna Wołczańska, rzecznik Urzędu Miasta. Identyczne procedury występują w przypadku innych administratorów dróg: powiatowego lub wojewódzkiego zarządu dróg. Tam jednak kierowcy również rzadko zgłaszają szkody. Powód? - Odstraszają procedury czasochłonne, czasami na pieniądze trzeba czekać kilka miesięcy, albo kilkanaście, gdy spór trafia do sądu - mówi Michał Lipiński, przedstawiciel dużej firmy ubezpieczeniowej. Czasem jednak cierpliwość popłaca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto