KWK Borynia fedruje już od 50 lat. W Barbórkę przypadła okrągła rocznica działalności kopalni. Przed bramą odsłonięto tablicę dla górników

Podobnie, jak przed rokiem, wyjątkowo skromne obchody towarzyszyły górniczemu świętu - przypadającej na 4 grudnia - Barbórce. Możliwość oficjalnych hucznych obchodów kolejny rok z rzędu storpedował koronawirus.

W tym roku wyjątkowo hucznie planowano świętować Barbórkę w kopalni Borynia. Nieprzypadkowo, ponieważ dokładnie w przeddzień 4 grudnia kopalnia obchodziła swoje 50-lecie.

- Uroczyste otwarcie kopalni Borynia odbyło się przeddzień Barbórki 1971 roku. Oficjalnego otwarcia dokonał Edward Gierek, ówczesny I Sekretarz PZPR. Meldunek o przygotowaniu i gotowości zakładu do uruchomienia złożył pierwszy dyrektor kopalni Maksymilian Tarabura - przypomina Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której obecnie należy kopalnia.

Niestety, zamiast karczmy, która miała się odbyć w hali widowiskowo-sportowej, obchody pół wieku działalności kopalni ograniczono do symbolicznych. W kopalnianej cechowni KWK Borynia złożono kwiaty przed wizerunkiem św. Barbary, a następnie dokonano odsłonięcia pamiątkowej tablicy przed zakładową bramą kopalni.

Obelisk, odsłaniali Tomasz Cudny, prezes JSW oraz towarzyszący mu Artur Wojtków, zastępca prezesa ds. pracy i polityki społecznej oraz Marian Zmarzły, dyrektor kopalni Borynia-Zofiówka. Jego celem jest upamiętnienie wszystkich górników, którzy zginęli w zakładzie.

Następnie, za żyjących i zmarłych górników odbyła się msza święta w kościele pw. Wszystkich Świętych w Jastrzębiu-Szerokiej. W świątyni modlili się: członkowie zarządu JSW S.A., a także władze kopalni i przedstawiciele związków zawodowych.

KWK Borynia działa od 3 grudnia 1971 roku. W ciągu pół wieku działalności kopalnia wydobyła 113,1 mln ton węgla. Przez zakład przewinęło się również w sumie 35 300 osób.

Obie liczby na pewno wzrosną. To między innymi za sprawą nowych pokładów. - Obecnie załoga kopalni prowadzi prace nad drążeniem wyrobisk technologicznych z pokładu 950, które pozwolą na pogłębienie szybu II i rozpoczęcie prac na nowym poziomie 1120 metrów - tłumaczy Sławomir Starzyński.

Oficjalnie wydobycie na tym poziomie ma ruszyć w 2030 roku. Trzy lata wcześniej, w 2027 roku mają za to podpoziomowo ruszyć pierwsze ściany przynależne do tego poziomu. Zgodnie z szacunkami zasoby węgla w kopalni Borynia pozwolą jej funkcjonować do 2051 roku.