Laura Grzyb mistrzynią Polski w boksie. Jastrzębianka powróciła z zawodowstwa i nie dała szans rywalkom. Od razu sięgnęła po złoty medal
Jak nikt inny boksuje Laura Grzyb. Jastrzębianka na XXI Mistrzostwach Polski Seniorek w Wałbrzychu sięgnęła po złoty medal w kategorii do 60 kg. Grzyb przez krajowy czempionat przeszła jak burza. Wprawdzie tylko jedna walka z jej udziałem zakończyła się nokautem przeciwniczki, to w pozostałych sędziowie nie mieli wątpliwości, że to właśnie pochodzącej z Jastrzębia 26-latce należy się wygrana.
Zmagania w Wałbrzychu Laura Grzyb rozpoczęła z wysokiego "C". Już pierwsza walka zawodniczki zakończyła się przerwaniem przez sędziego ringowego. Decyzję o przerwaniu walki, widząc ogromną przewagę jastrzębianki, w troskę o zdrowie rywalki - Martyny Kaszczuk - podjęto już w pierwszej rundzie.
Zwycięstwo Grzyb pozwoliło jej zameldować się w ćwierćfinale. W nim rywalką 26-latki była Anna Knapik, która narzuciła trudniejsze warunki. Walka toczyła się na pełnym dystansie. Przewaga w trakcie była jednak po stronie jastrzębianki dlatego to jej sędziowie przyznali wygraną.
Identyczny werdykt ogłosili także w starciu półfinałowym, w którym Grzyb zmierzyła się z Moniką Serafin. Wygrana dała jastrzębiance awans do walki o złoty krążek.
W najważniejszym starciu spotkały się ze sobą bardzo doświadczone i utytułowane zawodniczki. Naprzeciwko Laury Grzyb - wicemistrzyni Europy kadetek i brązowej medalistki UE - stanęła mistrzyni świata w kick-boxingu Monika Puzio-Nieszporek. Po kolejnej trudnej walce, werdykt sędziów był jednomyślny: zwycięstwo Laury Grzyb na punkty i złoty medal dla jastrzębianki.
Nowa mistrzyni Polski z sukcesu nie kryła wzruszenia. Jak zaznaczyła za jej osiągnięciem stoi tyle osób, że gdyby wspólnie z nimi miała stanąć na podium, wszyscy by z niego spadli.
- Nie wyobrażacie sobie jak wielu ludzi zasługą jest to, że znów stanęłam na najwyższym stopniu tego pudła. Najlepiej gdybym mogła ten medal potrzaskać na kawałeczki i każdemu podarować taki sam. Ale tego nie zrobię, bo złoto jest teraz w cenie - napisała w swoich social mediach wręcz pijana ze szczęścia Laura Grzyb.
Powrót z zawodowstwa (w którym jastrzębianka także była niepokonana, legitymowała się rekordem 5-0, 3 KO) do boksu amatorskiego Laury Grzyb ma związek ze sportowymi planami pięściarki. 26-latka wielokrotnie podkreślała, że jej sportowym marzeniem jest zdobycie olimpijskiego krążka. Po raz kolejny wspomniała o tym już po wywalczeniu złota MP.
- Koła olimpijskie? Zróbmy to razem. Te marzenia wracają! To nadal płonie w moim serduszku i nadal otrzymuje od Was to niesamowite wsparcie - napisała na swoim Facebook'u Laura Grzyb, podkreślając, że zdobyty przez nią złoty medal Mistrzostw Polski (dla Grzyb jest to 12 krążek MP z najcenniejszego kruszcu - przyp. red) jest także przepustką do rywalizacji o występ na Igrzyskach Olimpijskich.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?