Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maria Janecka o świętach, mężu i pracy

Katarzyna Spyrka
zdjęcie z domowego archiwum
Po raz pierwszy Maria Janecka, żona prezydenta miasta, Mariana Janeckiego zgodziła się na krótką rozmowę o życiu u boku najważniejszej osoby w mieście. Zdradziła nam, jak wyglądają święta u Janeckich, czy rozmawia z mężem o polityce i czym się pasjonuje.

Stroiki z kurczakami na stole, dom ładnie ozdobiony. Widzę, że przygotowania do świąt idą pełną parą. Świąteczne porządki to pani działka, czy mąż pomaga?
Sprzątanie i gotowanie jest głównie moją domeną, choć w kuchni bardzo często pomagają mi nasi synowie. Jeśli mąż ma czas, też znajdujemy dla niego zadania. Do niego należy głównie utrzymanie domu i dbanie o teren wokół domu. Można powiedzieć, że mamy tradycyjny podział ról.

A kto rządzi w kuchni?
Raczej ja. I to nie tylko dlatego, że tak się przyjęło. Mam swoje sprawdzone przepisy, zwłaszcza jeśli chodzi o wielkanocne potrawy.

Zdradzi pani, co się znajdzie na świątecznym stole prezydenckiej rodziny?

Obowiązkowo na stole musi się pojawić baranek wielkanocny z ciasta, którego sama piekę już kilka dni przed świętami. Jeśli chodzi o właściwe świętowanie, zaczynamy już od niedzieli palmowej. W Wielki Piątek pościmy, a w Wielką Sobotę po święceniu pokarmów zawsze całą rodziną siadamy do uroczystej kolacji z synami i teściową. Na stole zawsze jest tradycyjna biała kiełbasa, sałatka ziemniaczana, wędliny, jajka czy sos tatarski, przygotowywany według przepisu mojej mamy.

A co ze śniadaniem?

W poniedziałek wielkanocny zawsze jemy jajecznicę na bekonie ze świeżym szczypiorkiem.

Przy takich rarytasach na stole chyba nie rozmawiacie o polityce?

W święta staramy się odpocząć od pracy, ale na co dzień nie da się uniknąć rozmów o pracy męża.

Doradza pani mężowi?
Emocjonalnie angażuję się w sprawy, które go dotyczą, ale nie narzucam mu swojego zdania. Wszelkie decyzje mąż podejmuje samodzielnie. Ale, jak to w rodzinie, dyskutujemy o wszystkim.

Stara się pani zachować zdrowy dystans? Bardzo rzadko można spotkać panią z mężem podczas oficjalnych spotkań?
Rzeczywiście, rzadko uczestniczę w wydarzeniach związanych z pracą męża. W większości mają one charakter zawodowy, a my staramy się nie łączyć spraw rodzinnych z pracą.

Wiem, że sama też pani pracuje, ale jest to praca związana z polityką?
Zupełnie nie, pracuję w dziale handlu w prywatnej firmie.

A poza pracą ma Pani jakieś pasje?
Oczywiście. Kocham kwiaty i ogród. Lubię też chodzić po górach. Jeśli tylko czas pozwala, organizujemy sobie rodzinne wypady.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto