Mecz siatkówki Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel Zawiercianie wygrali bój na szczycie PlusLigi. Oto ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU

Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:2. Zawiercianie wygrali bój na szczycie PlusLigi

Derbowe starcie w Zawierciu otworzyło 19. kolejkę PlusLigi. Zmierzyły się w nim druga i trzecia drużyna tabeli. Obydwa zespoły poprzedni rok zakończyły porażkami i bardzo chciały wrócić na zwycięską ścieżkę. Udało się to Aluronowi.

W ekipie z Jastrzębia zadebiutował nowy środkowy Moustapha M’Baye. 30-letni zawodnik pochodzi z Gdańska. Jego ojciec jest Senegalczykiem, a matka Polką i w PlusLidze, w której występuje od sezonu 2013/14 gra jako Polak. Obecne rozgrywki zaczął w Cuprum Lubin, ale od 2 stycznia reprezentuje barwy wicemistrza Polski.

Pierwszą partię spotkania rozgrywanej w wypełnionej po brzegi hali na Blanowskiej wygrali goście. Aluron lepiej zaczął mecz i prowadził już 10:5, ale jastrzębianie szybko zdołali odrobić straty doprowadzając do remisu 13:13, a w końcówce lepiej wytrzymali wojnę nerwów. Ostatni punkt zdobył Jurij Gladyr blokując atak Urosa Kovacevicia.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE - JASTRZĘBSKI WĘGIEL

Zobacz galerię(152 zdjęcia)

Drugi set miał odmienny przebieg. To goście prowadzili w nim 14:11, ale Warta błyskawicznie odrobiła straty doprowadzając do remisu 15:15. Końcówka należała do zawiercian, którzy zdobyli trzy punkty z rzędu odskakując na 19:16 i nie dali już sobie wydrzeć tej przewagi, a ostatni punkt zdobyli po autowym bloku M'Baye.

W trzeciej partii jastrzębianie wyszli na prowadzenie 5:3 i przez całą partię utrzymywali kilkupunktową przewagę. Gospodarze wychodzili z siebie, by odrobić straty, ale przyjezdni im na to nie pozwolili. Decydujący punkt dla Jastrzębskiego Węgla po długiej wymianie zdobył Jan Hadrava. Trener Warty Michał Winiarski poprosił jeszcze o wideoweryfikację, ale nic nie wskórał i set padł łupem rywali.

W czwartej partii zawiercianie niemal cały czas prowadzili. Gościom napędzanym przez Stephena Boyera id czasu do czasu udało się doprowadzić do remisu. Jastrzębianie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie przy stanie 20:21 po ataku Trevora Clevenota. Aluron zdobył jednak dwa punkty z rzędu i przejął inicjatywę.

Końcówka była bardzo emocjonująca. Obaj szkoleniowcy brali w niej czas. Goście mieli setbola, ale później dwa punkty zdobyli miejscowi. Zawiercianie wykorzystali drugiego setbola i doprowadzili do tie-breaka po autowym ataku M'Baye.

Decydujący set też był bardzo zacięty. Jastrzębski Węgiel prowadził 5:4, ale później trzy punkty z rzędu zdobyła Warta, w czym spora zasługa Dawida Konarskiego. Zawiercianie nie tylko utrzymali tę dwupunktową przewagę, ale w końcówce jeszcze ją powiększyli wygrywając tie-breaka 15:9 i cały mecz 3:2.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:2 (22:25, 25:21, 22:25, 27:25, 15:9)
Warta Zawiercie Tavares, Konarski, Szalacha, Zniszczoł, Kwolek, Kovacević, Danani (libero) oraz Waliński, Łaba, Dulski, Kozłowski.

Jastrzębski Węgiel Toniutti, Boyer, Gladyr, M'Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Szymura, Tervaportti.