Wymarzone wyróżnienie dla każdego studenta trafiło do rąk jastrzębianina i jak sam przyznaje, mogło trafić do każdego, kto stara się być aktywnym.
Nagroda Studencki Nobel od 2009 roku przyznawana jest przez Niezależne Zrzeszenie Studentów. Przyznawana jest za całokształt osiągnięć zdobytych podczas studiów. Pod uwagę brana jest m.in. znajomość języków obcych, działalność naukowa (prace badawcze, publikacje, nagrody, stypendia, wyróżnienia), działalność w organizacjach i stowarzyszeniach, udział w wymianach krajowych i zagranicznych, doświadczenie zawodowe, czyli wszystko, czego nie brakowało Michałowi.
- Podczas studiów miałem okazję brać udział w licznych pracach badawczych dotyczących teorii sterowania, robotyki mobilnej, oraz interakcji pomiędzy człowiekiem. Jestem autorem lub współautorem ponad 20 publikacji naukowych. Łącznie posiadam ponad 2 lata doświadczenia zawodowego w kraju i za granicą oraz ponad 2,5 roku prac badawczych - wylicza jednym tchem jastrzębianin. Osiągnięcia robią wrażenie, a to jeszcze nie wszystko.
- Moje osiągnięcia doceniono licznymi stypendiami (ponad 10) oraz nagrodami w konkursach (ponad 20) rangi regionalnej, krajowej i międzynarodowej. Znaczenie miał również mój udział w akcjach charytatywnych oraz gra w piłkę nożną na poziomie akademickim, (trenowałem niegdyś jako junior w Piaście Pawłowice - przyznaje jastrzębianin.
Z Michałem Maciejewskim udało nam się skontaktować jedynie telefonicznie. Jak na tak cenionego studenta przystało przebywa obecnie w Szwajcarii, gdzie pracuje w Europejskim Laboratorium Fizyki Cząstek CERN.
- Odpowiadam za aplikację służącą do modelowania nadprzewodzących magnesów, jest to również temat mojej pracy magisterskiej. W zeszłym roku odbywałem również dwu-miesięczny staż jako programista w Raytheon BBN Technologies w Cambridge. Jest to jedna z największych firm przemysłu zbrojeniowego na świecie - dodaje Michał i zapowiada, że we wrześniu czeka go obrona pracy magisterskiej, a od października zaczyna studia doktoranckie.
Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, marzy mu się praca w branży badań i rozwoju, ale w Polsce.
A Z pewnością nie byłbym w stanie osiągnąć tak wiele, gdyby nie wsparcie najbliższych, a zwłaszcza stałe kontakty z moim przyjacielem Julianem Rotter - przyznaje Michał Maciejewski.
-Liczne rozmowy i dyskusje , co warto zrobić, aby móc się rozwijać i jakie podejmować decyzje, jak również ogromne osiągnięcia Juliana jako studenta prawa, a obecnie pracownika biura prezesa do spraw międzynarodowych Urzędu Lotnictwa Cywilnego stanowiły dla mnie ogromną motywację i przykład ,iż jeśli się chce, można spełniać marzenia. Julian to kolejna osoba z Jastrzębia Zdroju, która brała udział w wymianach międzynarodowych, konferencjach, oraz reprezentowała Polskę w radach ONZ, UE, Szczycie Liderów Lotnictwa w Singapurze czy też szkole NATO- dodaje Michał.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?