Józef Żak

avatarJózef Żak

Jastrzębie-Zdrój
Mieszkam - Jastrzębie Zdrój

Historia fotografii w mieście

2013-09-06 13:10:20


Cz. 5 (odcinek ostatni)

Tekst na podstawie kronik własnych
i Jerzego Kamińskiego – napisał Józef Żak

W przypadku niejasności przez zainteresowanych,
kontakt ze mną. Tel. 502 058 037
-----------------------------------------------------------------
Rozmowa z Urszulą Babicz
kierowniczką świetlicy ZOPAŚT
w okresie 05.02.1973 do 06.08.1978
w Jastrzębiu Zdroju przy ul Turystycznej 43

Zakładowy Ośrodek
Popularyzacji Anatorskich
Środowisk Twórczych w Jastrzębiu Zdroju

Placówka kulturalna przy ul. Turystycznej była wielokrotnie organizatorem wystaw i nie tylko fotograficznych. Przykład wystawy gobelin, nie brakło zainteresowania ze strony miejscowych z osiedla a także zwiedzających, z dalszych zakątków Jastrzębia i okolic.

Józef Żak. Kto decydował w latach 70 -tych minionego stulecia że powstawały takie "wizytówki kultury" świetlice jak ta przy Turystycznej w obszarze miasta.?

Urszula Babicz - To że ubliżano nam nazywając miasto Jastrzębie "pustynią kulturalną" było faktem. Coś trzeba było z tym robić, jeżeli dobrze pamiętasz to przydrożne i oblężone budki z piwem były jedynymi "ośrodkami kulturalnymi" w mieście. I dzięki takim ludziom których już wymieniłeś z zainteresowań fotografią a było nas więcej z profesji innych zainteresowań, zauważyliśmy że nie jest to droga do normalności. Stąd pomysł by część pomieszczeń mieszkalnych w bloku przeznaczyć na działalność kulturalną osiedla. Jeżeli udało się "wydeptać" z kopalni, bo jej podlegały w tym okresie mieszkania, to było naszym sukcesem.

J.Ż. Wydaje się że fotoamatorzy harcerze zdominowali działalnością inne grupy twórcze, czym to tłumaczyć.

U.B. Zawsze kultura była tym co mnie interesowało. Szybko poznałam środowisko i potrzeby miasta a nie powiedziałam że Zakładowy Ośrodek Popularyzacji Amatorskich Środowisk Twórczych był tylko moim pomysłem. Jeżeli powstała grupa zainteresowanych fotografią jak: Harcerze czy grupa ludzi zainteresowanych fotografią twórczą i spotykali się w prywatnych mieszkaniach u siebie dla omówienia spraw, chyba nie trzeba więcej mówić.

J. Ż. Rozumiem, była potrzeba społeczna tej profesji i nie byłaś osamotniona w swojej pracy.
Jak uzyskiwano pieniądze na działalność klubów?

U.B. Bezinteresownych darczyńców dzisiaj jest chyba niewielu a kiedyś też ich nie było. Pozornie za sprzęt fotograficzny i materiały światłoczułe, koszty ponosiła Rada Zakładowa kopalni Zofiówka, powiedziałam pozornie gdyż klub fotograficzny i inne grupy twórcze, mieliśmy dla kopalni swoje zobowiązania z których wywiązywaliśmy się. Jak wspomniałeś na początku, Ciebie interesuje tylko zakres fotografii - a więc fotograficy oddawali kopalni "Zofiówka" co miesiąc serwis zdjęciowy (50 zdjęć formatu 13x18).

Klubowicze obsługiwali, wykonując zdjęcia na wielu uroczystościach górniczych, czasem nawet na zamówienie kopalni, dodam że zdjęcia z obozów harcerskich czy z sobotnich wyjazdów rodzin górniczych, które ukazywały się najczęściej w "Nowinach" a później też w "Naszych Problemach"; robiły duże wrażenie w dyrekcji kopalni "Zofiówka". I wreszcie, chyba nie trzeba mówić, że praca Harcerskiej Agencji Fotograficznej i zdobywane medale klubu fotograficznego "Niezależni" na konkursach krajowych jak też cykliczne wystawy fotograficzne w mieście i przeglądówki doroczne dawały dużo splendoru naszemu miastu i rozgłosu w kraju. HAF w naszym mieście była na
tyle mocną grupą, że zdobyła poklask najlepszej w kraju,

Teksty nie były jeszcze publikowane

29, 03, 2003 - Józef Żak

Jesteś na profilu Józef Żak - stronie mieszkańca miasta Jastrzębie-Zdrój. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj