Mieszkanka Jastrzębia padła ofiarą oszustów. Została okradziona metodą na BLIK-a. Z jej konta zniknęło kilkaset zł. A chciała tylko pomóc...

Była gotowa pomóc i z powodu tej chęci pomocy, niestety straciła pieniądze. Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju została wykorzystana przez oszustów. Złodzieje okradli ją metodą "na BLIK-a", podszywając się przy tym pod jej znajomą.

- Kobieta otrzymała wiadomość z prośbą o pożyczkę - informuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak przekazywała rzekoma znajoma, musiała ona wykonać transakcję BLIK-iem. W jej banku taka możliwość była akurat niedostępna, dlatego z prośbą zwróciła się właśnie do niej. Jastrzębianka wiele się nie zastanawiając, postanowiła pomóc znajomej w potrzebie.

- Kobieta, będąc pewna, że pomaga swojej koleżance, podała kod Blik, zatwierdziła transakcję w aplikacji mobilnej swojego banku - relacjonuje st. asp. Halina Semik.

I pewnie jeszcze przez długi czas mieszkanka Jastrzębia nie byłaby świadoma, że została oszukana, gdyby nie zachłanność złodziei. Ci, gdy w miarę łatwo ją okradli, postanowili kuć żelazo póki gorące i ponownie poprosili o pieniądze. To dało jednak do myślenia jastrzębiance.

- Gdy znajoma po paru minutach poprosiła o kolejny kod BLIK, jastrzębianka domyśliła się, że może to być oszustwo - mówi oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Wówczas było już jednak za późno, żeby anulować pierwszą transakcję. Z konta kobiety bezpowrotnie zniknęło 600 złotych.