Młodzi hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie drugą najlepszą drużyną w kraju. Jastrzębscy młodzicy sięgnęli po srebrne medale Mistrzostw Polski

Młodzi hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie osiągnęli spory sukces. W zmaganiach w turnieju finałowym Mistrzostw Polski, jastrzębscy adepci hokeja, występujący w grupie wiekowej młodzików sięgnęli po srebrne medale. Mistrzostwa rozegrano na jastrzębskim lodowisku Jastor, a także na Stadionie Zimowym w Tychach. Rywalizowało w nich osiem najlepszych drużyn w kraju.

Jastrzębianie - podopieczni trenera Wojciecha Czecha - jak burza przeszli przez pierwszą część turnieju, jaką była faza grupowa. Na inaugurację JKH rozbiło MKS Sokoły Toruń, zwyciężając (10:2). Hokeiści z Jastrzębia wysoko wygrali też w trzecim meczu, w którym ograli KS Katowice Naprzód Janów (5:1).

Najbardziej zaciętym, a zarazem najważniejszym meczem w grupie było starcie jastrzębian z MMKS-em Podhalem Nowy Targ. To od jego rezultatu zależało, która drużyna będzie najlepsza w grupie "B" i która w półfinale trafi teoretycznie na łatwiejszego rywala. Ostatecznie spotkanie jastrzębian z ekipą z Nowego Targu na swoją korzyść rozstrzygnęli współgospodarze mistrzostw, wygrywając (2:1).

Układ tabeli z jastrzębianami na czele sprawił, że w meczu, którego stawką był awans do finału, JKH zmierzyło się z Unią Oświęcim. W półfinałowym starciu, hokeiści z Jastrzębia kolejny raz urządzili sobie kanonadę, zwyciężając (7:2).

Losy Mistrzostwa Polski miało rozstrzygnąć spotkanie JKH GKS-u Jastrzębie z MOSM Tychy. Aż do meczu finałowego, obie drużyny były niepokonane. Pojedynek o złoto lepiej rozpoczęli jastrzębianie, którzy wykorzystali grę w przewadze i objęli prowadzenie.

Tyszanie odpowiedzieli jednak z nawiązką. Najpierw, jeszcze w pierwszej tercji doprowadzili do wyrównania, a następnie na niespełna kwadrans przed końcem meczu strzelili zwycięskiego gola. Tym samym, jako niepokonany, zespół z Tychów został mistrzem Polski. Tyska ekipa odebrała w ten sposób złote medale wywalczone przed rokiem młodzikom JKH.

Jastrzębianom na pocieszenie pozostały srebrne medale i dwie nagrody indywidualne. Za najlepszego bramkarza uznano Kacpra Michalskiego, a MVP turnieju finałowego Mistrzostw Polski uznano Mikołaja Osiadłego.