- Zdobyłyśmy Mistrzostwo Polski, ale nie zamierzamy na tym poprzestawać. Dzięki temu sukcesowi, otrzymałyśmy kwalifikację do Mistrzostw Europy, które odbędą się w Szwajcarii we wrześniu - dodaje Monika. Do startu pozostało jeszcze trochę czasu, zatem znajdzie się czas na trening. Jednak, jak zapewnia 17-latka, Viva wcale nie trenuje codziennie. O dziwo, trening tego duetu odbywa się dwa razy w tygodniu i to po niecałe 10 minut!
Niemożliwe? A jednak taki cykl treningów przynosi najlepsze efekty.
- Ćwiczymy mało, żeby Viva się nie wypaliła. Mamy kilka swoich układów, które prezentujemy na zawodach, ale cały czas wymyślamy też coś nowego - zdradza nam jastrzębianka. Co ciekawe, treningi, które wydają się czystą przyjemnością i zabawą, mogą się skończyć licznymi siniakami. Powód? Wiele elementów układu, który prezentuje duet, jest oparty o podskoki. Viva wskakuje na swoją panią, odbija się i wykonuje akrobacje w powietrzu, na koniec łapiąc w zęby dysk. - Dobrze, że Viva jest suczką i waży tylko 17 kilogramów. Gdybym miała psa, musiałabym się mierzyć z jeszcze większym ciężarem, a co za tym idzie, większymi siniakami - żartuje nastolatka, która tak pokochała psie sporty, że nawet wakacje zaplanowała sobie właśnie z myślą o swojej pasji.
- Część wakacji spędzę właśnie z Vivą. Wybieramy się na obóz do gospodarstwa hodującego psy, na którym będą się odbywały dwa razy dziennie zajęcia uczące pokonywania przeszkód. W planie mamy też udział w kursie posłuszeństwa i seminarium pasterskie, na którym Viva pozna zasady czuwania nad owcami. Zapowiada się naprawdę interesująco - zapewnia Monika. Dziewczyna inwestuje w swojego psa, choć na początku, jak sama przyznaje, trudno było jej wybłagać od rodziców parę groszy na gadżety dla swojego pupila. - Kiedy zaczęły się pojawiać poważne sukcesy, mogę liczyć na większą pomoc z ich strony, choć nie ukrywam, że przydałoby się więcej pieniążków, ale mimo że jest to widowiskowy sport, trudno znaleźć sponsorów - nie ukrywa Monika, która powoli zbiera pieniądze na wyjazd do Szwajcarii.
- Mam okazję wystartować z Vivą w Mistrzostwach Europy, muszę tą szansę wykorzystać. Jednak to kosztowny wyjazd - dodaje młoda jastrzębianka. Jeśli chcielibyście pomóc w zorganizowaniu wyjazdu temu duetowi, możecie się skontaktować z naszą redakcją. Co ważne, Monika z psią pasją wiąże też swoją przyszłość. Mimo że uczy się w klasie o profilu ekonomicznym, w przyszłości chciałaby otworzyć swoją szkołę trenującą psy. Takiej w naszym mieście jeszcze nie ma. Na początek kupiła drugiego psa, którego też uczy różnych sztuczek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?