MZK Jastrzębie-Zdrój: Zmienią się nazwy przystanków

MZK Jastrzębie-Zdrój: Zmienią się nazwy przystanków

Ponad połowa ze 104 przystanków w Jastrzębiu-Zdroju zmieni wkrótce swoje nazwy. Wszystko po tym, jak kilka lat temu, ustawa o transporcie zobowiązała urzędy marszałkowskie, a te z kolei gminy i miasta do ujednolicenia nazw przystanków. Chodzi m.in. o to, że niektóre z nazw już dawno przestały być funkcjonalne i w żaden sposób nie kojarzą się w z miejscem, w którym się znajdują.

- Z dokonanej analizy wynika, że wiele przystanków wskazuje na obiekty już nieistniejące, np. Zofiówka ZOZ, KWK Moszczenica, Ruptawa SKR lub na takie obiekty, które trudno zidentyfikować, np. Szeroka Pawilony. Zdarzają się przystanki, które nazywają się inaczej po dwóch stronach drogi, np. Dolne GS i Dolne GS Sklep, jak również takie, które zostały błędnie nazwane, np. przystanek Ruptawa Wyzwolenia nie znajduje się w Ruptawie, a w Moszczenicy - wyjaśnia Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka urzędu.

Po długich konsultacjach z mieszkańcami, ustalono nowe nazwy, które zatwierdzili na jednej z sesji jastrzębscy radni. Teraz nowe nazwy muszą zacząć obowiązywać. - Nie jesteśmy w stanie wprowadzić tych wszystkich zmian w krótkim czasie, bo to wymagałoby przede wszystkim sporych nakładów finansowych. Wymiana jednego słupka z nazwą przystanku i tablicy opiewałaby na około 600 złotych. Jeśli będziemy to robić przy okazji innych zmian, koszty będą mniejsze - wyjaśnia Benedykt Lanuszny, szef biura MZK.

- Prawdopodobnie zmiany te zaczniemy wprowadzać w czerwcu, kiedy zmieni się nam rozkład na jednej z linii, a to wiąże się z wymianą rozkładu na niemal wszystkich przystankach. Wtedy zamontujemy tabliczki z nowymi nazwami przystanku i wymienimy papierowe rozkłady jazdy. Będzie nas to kosztować mniej, bo ok. 50 zł - kalkuluje Benedykt Lanuszny i uspokaja, że pasażerowie nie odczują zmian na własnej skórze. Faktycznie zmienionych zostało ponad 60 nazw, ale miejsca, w których się znajdują, pozostają bez zmian.