Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najpierw przyjechała do Jastrzębia skradzioną lawetą, później wróciła, żeby okraść drogerię. 21-latka wpadła w mieście po raz kolejny

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
21-latka zaliczyła kolejną wpadkę w Jastrzębiu.
21-latka zaliczyła kolejną wpadkę w Jastrzębiu. KMP Jastrzębie-Zdrój
Najpierw przyjechała do Jastrzębia skradzioną lawetą, później wróciła, żeby okraść drogerię. 21-latka z powiatu cieszyńskiego ma na sumieniu więcej niż pierwotnie się wydawało. Jak się okazało w Jastrzębiu zatrzymano ją już kilka miesięcy temu, gdy ukradła auto...

Najpierw przyjechała do Jastrzębia skradzioną lawetą, później wróciła, żeby okraść drogerię. 21-latka wpadła w mieście po raz kolejny

Wracamy do tematu 21-letniej złodziejki, która ze sprecyzowanym chytrym planem i zamiarami przyjechała do Jastrzębia. Kobieta w miniony poniedziałek, 30 sierpnia okradła drogerię. Zamierzała ukraść perfumy za kwotę, która oznaczałaby popełnienie przez nią wykroczenia.

- Kobieta myślała, że wartość skradzionych rzeczy nie przekracza 500 złotych i popełnia wykroczenie - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Wartość skradzionych perfum była jednak większa niż wyliczyła to sobie 21-latka, która ostatecznie popełniła przestępstwo. Okazało się również, że kradzieże to sposób na życie mieszkanki powiatu cieszyńskiego.

Kobieta miała już w przeszłości okradać sklepy, a następnie sprzedawać skradzione "fanty" przypadkowym osobom.

Teraz okazuje się, że to nie pierwsza wizyta i nie pierwsza wpadka 21-latki w Jastrzębiu. Jastrzębska policja potwierdza, że kobieta przed kilkoma miesiącami została złapana w mieście w kradzionej lawecie.

Na początku lipca mundurowi z Jastrzębia otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców ulicy Pszczyńskiej. Mieli złe przeczucia co do zaparkowanej niedaleko ich domów autolawety.

Stróże prawa postanowili to sprawdzić. Pojechali na miejsce i wylegitymowali przebywające w aucie osoby. - W trakcie wykonywanych czynności przez mundurowych 21-letnia kobieta przyznała się, że ukradła volkswagena z terenu powiatu będzińskiego - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Na tym jednak nie koniec. Złodziejka zaczęła relacjonować policjantom przebieg ostatnich dni i okazało się, że skradziona autolaweta jest tylko jednym z kilku samochodów, które "zwędziła" 21-latka.

Kilka dni wcześniej, w powiecie cieszyńskim kobieta próbowała ukraść inne auto - fiata. Ten jednak nie odpalił, ale na złodziejce nie zrobiło to większego wrażenia. 21-latka szukała szczęścia dalej. Znalazła je włamując się do busa. I on wkrótce odmówił posłuszeństwa.

- Przy pobliskiej stacji paliw bus się jednak zepsuł, wiec mieszkanka powiatu cieszyńskiego porzuciła go i ukradła lawetę - opowiada o złodziejskich wyczynach kobiety, asp. Semik z KMP w Jastrzębiu.

Teraz ze swojego sposobu na zarabianie i stylu życia 21-latka będzie się tłumaczyć przed sądem. Za kradzież w drogerii grozi jej 5 lat więzienia. Sąd prawdopodobnie weźmie też pod uwagę inne przestępstwa kobiety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto