Narkotyki w Jastrzębiu: 29-latka wpadła z prochami, bo przeszkadzała sąsiadom. Zakłócała ciszę nocną. Zdradziło ją podejrzane zachowanie

W niemałe kłopoty wpadła 29-letnia mieszkanka Jastrzębia. W jej mieszkaniu miała głośno grać muzyka. Podczas interwencji policja znalazła u niej narkotyki.

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (18/19 maja) około północy. Mieszkańcy dzielnicy Szeroka w Jastrzębiu-Zdroju poinformowali policję o przedłużającej się imprezie w jednym z mieszkań w ich bloku.

- Pod wskazanym adresem drzwi otworzyła kobieta, której stan psychofizyczny od razu wzbudził podejrzenia mundurowych - tłumaczy asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu.

Policjantom podejrzane wydało się także zachowanie 29-latki oraz przebywającego w mieszkaniu mężczyzny. Kobieta i mężczyzna mieli tajemniczo na siebie spoglądać, wymieniać niezrozumiałe komunikaty. Dlatego też stróże prawa podjęli decyzję o ich przeszukaniu.

- Szybko wyszedł na jaw powód nerwowego zachowania lokatorki. Okazało się, że 29-latka w torebce ukrywała środki narkotyczne - dodaje asp. Semik.

Kobieta została zatrzymana i dalszą część nocy spędziła w policyjnym areszcie. Zdążyła już także usłyszeć prokuratorskie zarzuty posiadania narkotyków.

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu, który będzie decydował o jej dalszym losie zadecydował o zastosowaniu wobec niej dozoru policyjnego. 29-latka ma również zakaz kontaktowania się ze świadkami.