Nasi lekarze znów jadą do Paragwaju

- Na początku marca będziemy zdawali egzamin z medycyny tropikalnej i zaraz po nim chcemy wyruszyć na misję - mówi nam doktor Tomasz Pohaba, anestezjolog z jastrzębskiego szpitala, który brał udział również w ostatniej wyprawie. Lekarze wrócili stamtąd bardzo zadowoleni, bo pomogli wielu ludziom. W dodatku cały czas utrzymują kontakt z przebywającymi tam polskimi misjonarzami.
- Postanowiliśmy jeszcze raz pojechać w to samo miejsce, bo sytuacja zdrowotna pozostawia tam wiele do życzenia. Czasem brakuje podstawowych środków higienicznych - dodaje doktor, który podobnie jak reszta uczestników, na wyjazd wykorzysta swój urlop wypoczynkowy. Podczas ostatniej, 6-tygodniowej wizyty, lekarzom udało się przebadać ponad 2 tysiące osób oraz zaszczepić setki małych Paragwajczyków. - Tym razem zamierzamy tam spędzić cztery tygodnie. Sprzęt zawieźliśmy tam już ostatnio, ale okazało się, że nie ma go kto obsłużyć - dodaje ksiądz Wojciech Grzesiak, który także drugi raz pojedzie do Paragwaju. Do grupy poprzednich uczestników dołączy także lekarka z Wrocławia, której spodobała się inicjatywa. Wszyscy lekarze i ksiądz, za bilet do Paragwaju zapłacili sobie sami. Na tym jednak wydatki się nie kończą.
- Przydałoby się również zabrać ze sobą trochę leków - dodają lekarze. - W tym celu poszukujemy sponsorów i dobroczyńców, którzy w miarę możliwości zechcą wesprzeć naszą akcję - dodają.