Nastoletnie złodziejki w Jastrzębiu. 13-latka i dwie 14-latki staną przed sądem rodzinnym. W centrum handlowym ukradły m.in. ubrania

Nie powiódł się chytry plan nastolatek w Jastrzębiu, które chciały mieć nowe ubrania, a przy okazji nie wydawać na nie pieniędzy. Dziewczęta postanowiły, że najzwyczajniej w świecie je ukradną. Na gorącym uczynku zostały jednak przyłapane. Próbę kradzieży zauważyła ekspedientka okradanego sklepu, która wezwała policję.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie z jednego ze sklepów, na terenie galerii handlowej w sprawie kradzieży. Ekspedientka wskazała im 13 i 14-latkę, które podejrzewała o kradzież 2 par spodni oraz 2 sztuk etui na telefon - informuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak się później okazało, zgłoszenie dotyczące kradzieży nie było jedynym, które tego dnia odebrali jastrzębscy mundurowi. Zaledwie kilka godzin później policjanci ponownie zostali zawiadomieni o kradzieży, której miała dokonać nastolatka.

- Pracownik sklepu oświadczył, że nieletnia dziewczyna weszła do przymierzalni, trzymając bluzę w ręce, a wychodząc, jej nie miała - mówi st. asp. Halina Semik.

Podejrzenia obsługi sklepu okazały się być słuszne. - Mundurowi ustalili, iż 14-latka bluzę schowała w plecaku i przekroczyła linię kas, nie płacąc za towar - wskazuje oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Cała trójka krnąbrnych nastolatek - w przypadku 13- i 14-latki, które ukradły spodnie i etui na telefony, kradzież również się potwierdziła - musi się teraz liczyć z konsekwencjami swojego postępowania. Z kradzieży rozliczy ich wymiar sprawiedliwości. Ze względu jednak na swój wiek, nastolatki staną przed sądem rodzinnym.