Nie musisz wyrzucać jedzenia. W Jastrzębiu oddasz je do jadłodzielni. W mieście funkcjonują dwa miejsca, w których można zostawić żywność
Dostęp do żywności w Polsce to żaden problem. Sklepowe półki uginają się od jedzenia, a wybór jest na tyle duży, że czasem trudno się zdecydować na coś konkretnego.
Niestety ma to również swoje złe strony. Łatwy dostęp do jedzenia sprawia, że kupujemy go zbyt dużo. To zdarza się, że szybko staje się nieświeże, a potem zamiast na stół trafia tam, gdzie nie powinno, czyli do kosza na śmieci.
16 października przypada Światowy Dzień Walki z Głodem. Szacuje się, że tylko w województwie śląskim niedożywionych jest nawet kilkaset tysięcy niedożywionych osób.
Można im pomóc, przy okazji promując ideę szanowania żywności. Na Śląsku, jak również w Jastrzębiu nie brakuje miejsc, gdzie można podzielić się jedzeniem. Właśnie dla idei nie marnowania jedzenia powstają jadłodzielnie.
Takie w samym Jastrzębiu znajdują się dwie. Działają już od kilku lat i mieszczą się przy ulicach: Warmińskiej oraz Wielkopolskiej.
- Jadłodzielnie nie mają na celu służyć tylko potrzebującym. Ich głównym celem jest nie marnowanie żywności. To, że osoby potrzebujące z nich korzystają to efekt pozytywny, ale dodatkowy - tłumaczy Estera Woźniak-Prycelas, jedna z osób odpowiedzialnych za miejskie jadłodzielnie.
W Jastrzębiu promujące ideę foodsharingu - dzielenia się jedzeniem - jadłodzielnie są niezwykle popularne. Dotychczas zapobiegły przed wyrzuceniem ton jedzenia, a wielu osobom dały szansę na posiłek. Jeszcze w tym roku w mieście mają powstać kolejne jadłodzielnie.
- Zainteresowanie zawartością tych specjalnych szafek i lodówek nie maleje. Stale są zapełniane i opróżniane - zauważają koordynatorzy jadłodzielni w Jastrzębiu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?