Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0. Tak kibicowano na historycznym meczu
Meczu taki, jak ten w historii jastrzębskiej siatkówki w Jastrzębiu jeszcze nie było. Żadnego z dotychczas wywalczonych dwóch mistrzostw Polski Jastrzębski Węgiel nie świętował po zwycięstwie przed własną publicznością. Historyczny tytuł w sezonie 2003/2004 wówczas jeszcze pod nazwą Ivett Jastrzębie Borynia, siatkarze z Jastrzębia zapewnili sobie wygrywając mecz w Olsztynie.
Wprawdzie siedemnaście lat później, gdy drużyna Andrei Gardiniego w sezonie 2020/2021 zgarniała mistrzostwo Polski, tytuł powędrował w ręce Jastrzębskiego Węgla po zwycięstwie w Jastrzębiu, ale na trybunach nie zasiadł wtedy ani jeden kibic. Na przeszkodzie stanęła szalejąca pandemia koronawirusa i jeden z ówcześnie obowiązujących przepisów, zgodnie z którym wszystkie imprezy sportowe odbywały się bez udziału publiczności.
Nic więc dziwnego, że kiedy nadarzyła się okazja, żeby przeżyć historyczną chwilę, kibice z wprost rzucili się na bilety na trzeci w tegorocznym finale PlusLigi pojedynek Jastrzębskiego Węgla z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wejściówki rozeszły się w mgnieniu oka, a jastrzębska hala widowiskowo-sportowa wypełniła się do ostatniego miejsca.
Zdobycie mistrzostwa w trzecim meczu nie było pewne, ale fani Jastrzębskiego Węgla mieli ogromną nadzieję, że drużyna trenera Marcelo Mendeza zachowa wyśmienitą dyspozycję z dwóch wcześniejszych spotkań i pokonując wciąż obecnego wtedy jeszcze mistrza Polski, sięgnie po trzeci w historii złoty medal mistrzostw Polski.
I tak też się stało! Jastrzębski Węgiel wygrał w trzech setach z ZAKSĄ i po dwóch latach przerwy, pierwszy raz na oczach swoich kibiców został mistrzem Polski! Od połowy trzeciego seta cała hala kibicowała jastrzębianom już na stojąco!
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:15, 25:16, 25:13)
Jastrzębski: Boyer, Toniutti, Gladyr, M'Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti
ZAKSA: Kaczmarek, Janusz, Smith, Paszycki, Śliwka, Bednorz, Shoji (libero) oraz Żaliński, Huber
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?