Jastrzębie: w mieszkaniu ulatniał się czad
Tragiczny finał mogło mieć zdarzenie z jednego z jastrzębskich blokowisk. W mieszkaniu wieżowca przy ul. Katowickiej lokatorów na równe nogi postawił dźwięk alarmu czujnika czadu. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 27 listopada, o godzinie 13:12. Zaniepokojeni mieszkańcy zaalarmowali strażaków.
"Przyjedźcie natychmiast! W naszym mieszkaniu chyba ulatnia się czad. Przed chwilą włączyła się czujka" - usłyszał w słuchawce oficer dyżurny jastrzębskiej straży pożarnej.
Stężenie tlenku węgla było ogromne
Pod wskazany w zgłoszeniu adres natychmiast zadysponowano zastęp strażaków. - Działanie zastępu polegało na pomiarze stężenia CO w mieszkaniu zgłaszającego - relacjonuje asp. Wojciech Wożgin z jastrzębskiej straży pożarnej, dodając, że wynik pomiaru wyniósł 0 ppm.
Strażacy na tym nie zakończyli jednak swojej interwencji. Pomiarów dokonano także w innych mieszkaniach, przyłączonych do tego samego pionu spalinowego. I jak się okazało, to właśnie tam znajdował się "winowajca". - Pomiar w jednym z mieszkań dał wynik ponad 999 ppm - informują strażacy.
To na tyle duże stężenie, że stanowi ono zagrożenie dla życia. Dopuszczalne stężenie przekroczone było o co najmniej ponad 28 razy!
Szczęśliwie nikomu nic się nie stało
I choć ilość tlenku węgla w powietrzu, która sprawia, że człowiek zaczyna być podtruwany przez czad również była kilkukrotnie przekroczona, tym razem skończyło się jedynie na strachu. - Obyło się bez osób poszkodowanych - mówią strażacy z Jastrzębia, dodając, że w tym mieszkaniu także podjęli działania.
- Zakręcono dopływ gazu do podgrzewacza, przewietrzono mieszkanie i po dokonaniu ponownego pomiaru (wynik 0ppm) przekazano użytkownikowi 0 - wyliczają jastrzębscy strażacy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?