Nowe rondo w Jastrzębiu otrzymało imię kardynała Stefana Wyszyńskiego. To rondo, które powstało u zbiegu ulic Ranoszka i Armii Krajowej
Już oficjalnie zakończona jest budowa kolejnego ronda w Jastrzębiu-Zdroju. Mowa o rondzie, które zastąpiło nietypowe, bo aż sześciowlotowe skrzyżowanie ulic Ranoszka i Armii Krajowej w Moszczenicy. Po dokonaniu odbiorów, a także już wcześniejszym udostępnieniu go dla ruchu samochodów i autobusów, punktem wieńczącym inwestycję było nadanie rondu imienia.
Kolejne w Jastrzębiu skrzyżowanie o ruchu okrężnym - rondo przy ul. Ranoszka i Armii Krajowej jest co najmniej drugim oddanym do użytku w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy i nie ostatnim, które powstało - otrzymało imię kardynała Stefana Wyszyńskiego.
I o ile sama nazwa ronda nie jest wyjątkowa, o tyle uwagę jastrzębian może przykuwać inna niż wszystkie w mieście tabliczka, na której zapisano jego nazwę.
- Jest to pierwszy znak zgodny z Systemem Identyfikacji Wizualnej miasta, który sukcesywnie będzie wprowadzany na ulice - informuje Barbara Englender, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Jak mówią w jastrzębskim magistracie, niebawem na takich tabliczkach widnieć mają wszystkie nazwy ulic, czy skwerów w mieście. Ich wymiana będzie jednak prowadzona stopniowo.
- Aby nie generować niepotrzebnych kosztów, nowe tablice będą zastępowały zniszczone lub nieaktualne oznakowanie. Pojawiać się będą również przy nowych inwestycjach - zaznacza Barbara Englender.
Co ciekawe, jeśli chodzi o nadawanemu jastrzębskim rondom imiona jest to kolejna nowa nazwa. Kilka miesięcy temu rondo nazywane Rondem Centralnym zmieniło nazwę na rondo im. Porozumienia Jastrzębskiego. Wciąż "bezimienne" jest za to pierwsze w mieście rondo turbinowe wykonane przy okazji budowy nowego wiaduktu na alei Piłsudskiego. I to pomimo, że propozycje nadania mu imienia były jeszcze w momencie, gdy to dopiero powstawało.
Budowa ronda w Moszczenicy trwała niewiele ponad rok. Powodem, dla którego zdecydowano się je tam wybudować było w głównej mierze bezpieczeństwo. Wcześniej niejednokrotnie w tym miejscu dochodziło do groźnych sytuacji, kolizji, a nawet wypadków, gdyż zniecierpliwieni staniem w korkach kierowcy podejmowali ryzykowne manewry.
Oprócz wybudowania u zbiegu ul. Ranoszka i Armii Krajowej ronda, drogowcy wykonali też szereg innych robót, z których skorzystają nie tylko kierowcy, ale i rowerzyści, piesi, a nawet użytkownicy komunikacji miejskiej, zgodnie z życzeniem których na os. Złote Łany pojawił się przystanek autobusowy.
- Na wyjątkowo długiej liście przeprowadzonych prac znalazły się m.in. przebudowa kanalizacji deszczowej, wodociągowej i tłocznej, modernizacja teletechniczna i elektroenergetyczna. Do tego prowadzona była rozbiórka wiaduktu - wylicza Barbara Englender, dodając, że jedynie drogowa część inwestycji pochłonęła niespełna 4 miliony złotych.
Całość wykonanych prac kosztowało miasto dokładnie 5 milionów 816 tysięcy złotych. Budżet miasta nie uszczupli się jednak nawet o złotówkę, ponieważ całość została pokryta z dofinansowania, które Jastrzębie uzyskało z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?