Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy strażak w Jastrzębiu. To Lecter, pies rasy golden retriever. Będzie uczestniczył w akcjach ratowniczych przy katastrofach budowlanych

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Jastrzębska straż pożarna nie miała do tej pory psa służbowego.
Jastrzębska straż pożarna nie miała do tej pory psa służbowego. KM PSP Jastrzębie-Zdrój
Nowy "strażak" w Jastrzębiu. Do jastrzębskiej Państwowej Straży Pożarnej dołączył Lecter. To szczeniak rasy golden retriever, pierwszy służbowy pies jednostki w Jastrzębiu-Zdroju. Wraz z innymi czworonogami Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej będzie brał udział w akcjach przy katastrofach budowlanych.

Nowy strażak w Jastrzębiu. To Lecter, pies rasy golden retriever. Będzie uczestniczył w akcjach ratowniczych przy katastrofach budowlanych

Jest słodki, na razie nieco nieporadny, ale w Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu wierzą, że będą mieli z niego ogromny pożytek, a przy okazji mnóstwo radości. Lecter to szczeniak rasy golden retriever, najnowszy, a przy okazji najmłodszy z grona "strażaków" jastrzębskiej jednostki.

Dotychczas takiego członka komenda jastrzębskiej straży pożarnej w swoich szeregach nie miała. Lecter jest pierwszym w historii jednostki psem służbowym.

W jastrzębskiej PSP chcą, by Lecter swoim wszędobylskim nosem z niezawodnym węchem stanowił nieocenioną pomoc w trakcie akcji ratowniczych podczas katastrof budowlanych. Na to przyjdzie jednak jeszcze czas. Pies musi zostać przeszkolony.

- Na razie waży około 2 kilogramy, potrzebuje stałej opieki i mnóstwa czasu spędzonego razem ze swoim opiekunem - mówi st. kpt. Łukasz Cepiel, rzecznik prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju. Strażacy widzą w nim jednak ogromny potencjał. - Lecter jest bardzo pojętnym szczeniakiem - podkreśla st. kpt. Cepiel.

Przed młodziutkim pieskiem teraz wiele godzin wytężonej pracy na treningach przygotowujących Lectera do egzaminu. Dopiero po nim, szczeniak golden retrievera na dobre zostanie włączony w szeregi straży pożarnej z Jastrzębia. Do roli pełnoprawnego członka jastrzębskiej straży pożarnej, Lectera przygotowuje ogniomistrz Andrzej Szpilarewicz.

Proces szkolenia Lectera już się rozpoczął. Szczeniak może w jego trakcie liczyć na wiele przyjemności w postaci nagród: smakołyków, zabaw, czy tzw. socjalu - drapania i pieszczot. Cel zawsze jest ten sam. Nawiązanie wspólnego języka z przewodnikiem, istotą jest bowiem współpraca zwierzęcia z człowiekiem.

- Pies bez przewodnika nie istnieje i przewodnik bez psa też nie. Specyfiką psa ratowniczego jest jego posłuszeństwo, ale ono nie może być zbyt daleko posunięte. Pies musi być też samodzielny - zauważa Małgorzata Biedroń, członkini Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej.

Jak wyjaśnia Biedroń, przewodniczka labradora Ibry, innego z psów należącego do jastrzębskiej grupy, także zajmująca się szkoleniem psów ratowniczych, proces przygotowania psa do egzaminu może rozpocząć się najwcześniej około pięćdziesiątego dnia życia szczeniaka. Jest bardzo żmudny i właściwie nigdy się nie kończy. Jak wygląda?

- Sprawdzane są predyspozycje psa, jego stosunek do ludzi, chęć do zabawy, odnajdywanie się w nowych miejscach - tłumaczy Biedroń.

W zależności od wyniku egzaminu, szkolenie uprawnia psiaki do działań ratowniczych na okres od półtora roku do dwóch lat w specjalizacji gruzowiskowej oraz na rok w działaniach na terenie otwartym.

Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia. 11 psów od kilkunastu lat ratuje ludzi

W Jastrzębiu Lecter nie będzie się czuł osamotniony. Szczeniak w przyszłości ma współpracować z innymi czworonogami należącymi do Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, specjalizującej się w poszukiwaniu ludzi, do której oprócz niego przynależy jedenaście psów ratowniczych.

Lecter oprócz tego, że będzie pierwszym w Jastrzębiu psem służbowym (pozostałe psy mają swoich prywatnych właścicieli), będzie też pierwszym psem rasy golden retriever. W jastrzębskim zespole przeważają labradory. Nie brakuje jednak psów innych ras. - Mamy też dwa owczarki niemieckie, jednego border collie i jednego kundla - przyznaje Małgorzata Biedroń.

Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia-Zdroju została powołana do życia w 2005 roku. W 2008 roku włączono ją do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, a w kolejnym roku wcielono w struktury Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu.

W ciągu kilkunastu lat psy ratownicze wraz z przewodnikami wzięły udział w niezliczonej ilości akcji. W ostatnim czasie przeszukiwały zawalone kamienice w Chorzowie, Kietrzu, czy zabytkowy rybnicki Świerklaniec, którego ściana runęła podczas prac remontowych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto