Kradzież w Jastrzębiu: obywatele Rumunii okradli 77-latka
Przy al. Piłsudskiego w Jastrzębiu-Zdroju, około godziny 12.30, przy jednym z banków doszło do kradzieży. A wszystko zaczęło się od tego, że 34-letni obywatel Rumunii zaczepił 77-letniego jastrzębianina. Zaoferował mu sprzedaż skarpetek i koszul, a później zaczął przymierzać elementy garderoby do pokrzywdzonego. Gdy niczego nieświadomy mieszkaniec stracił czujność, mężczyzna wsadził mu rękę pod kurtkę i wyciągnął z niej portfel.
- Całe zdarzenie widziała siedząca w samochodzie na parkingu 24-letnia mieszkanka Jastrzębia, która bezpośrednio po fakcie wszczęła alarm - mówi Bronisław Wójcik z jastrzębskiej komendy policji.
Kobieta zaczęła naciskać klakson i krzyczeć, że 34-latek okradł starszego mężczyznę. Sprawca szybko uciekł do zaparkowanego obok pojazdu, ale samochód nie ruszył w drogę. Wyszła z niego 39-letnia kobieta, która oddała portfel z dokumentami pokrzywdzonemu. Później wróciła do samochodu, a kierowca ruszył z piskiem opon. Myśleli, że wszystko ujdzie im na sucho.
- Świadkowie zdarzenia poinformowali nas o całym zajściu i w wyniku przeszukania terenu przy ul. Pszczyńskiej funkcjonariusze ujawnili pojazd, wszczynając za nim pościg. Dopiero na ulicy Rybnickiej sprawcy zostali zatrzymani. Wśród nich znajdował się 34-latek, który okradł jastrzębianina, a także 39-letnia kobieta i 41-letni kierowca. Wszyscy byli obywatelami Rumunii - informuje Bronisław Wójcik.
Sprawa wydaje się jednak nielogiczna, bo po zdarzeniu okazało się, że z oddanego pokrzywdzonemu portfela nic nie zniknęło. Wciąż były tam dokumenty i... 30 złotych.
- Sprawca miał pecha, bo pokrzywdzony nie zdążył włożyć do portfela pieniędzy, więc było tam tylko 30 złotych. Zapewne odrzucili portfel myśląc, że nikt nie będzie ich gonił, gdy to zrobią - podpowiadają jastrzębscy stróże prawa.
Teraz za kradzież dokumentów 34-letniemu mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Z kolei 41-letni kierowca, który uciekał samochodem przed policjantami odpowie za przekroczenia drogowe popełnione w trakcie ucieczki.
- Tylko 34-latek odpowie za kradzież, ponieważ pozostała dwójka twierdzi, że o kradzieży nie wiedziała. Sprawca miał powiedzieć im, że portfel znalazł - wyjaśnia Bronisław Wójcik.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?