Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paulina Goranov zachwyca głosem od wielu lat. Poznajcie ją [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bartosz Wojsa
Paulina Goranov z Jastrzębia: zachwyca głosem od lat
Paulina Goranov z Jastrzębia: zachwyca głosem od lat Bartosz Wojsa
Paulina Goranov z Jastrzębia: zachwyca głosem od lat. Muzyka, aktorstwo, taniec. Paulina Goranov talentów ma mnóstwo! Ostatnio zachwyciła głosem w The Voice of Bulgaria. Zobaczcie zdjęcia i wideo!

Paulina Goranov z Jastrzębia: zachwyca głosem od lat

Zaczynała w pierwszej klasie Szkoły Podstawowej Nr 9 w Jastrzębiu-Zdroju pod kierownictwem Waldemara Halfara, nauczyciela muzyki. Zgarniała wszystkie możliwe nagrody w konkursach artystycznych organizowanych w mieście, śpiewała na największych imprezach w regionie, w tym na Dniach Jastrzębia i żorskich festiwalach, a teraz pojawiła się w programie The Voice of Bulgaria, gdzie zachwyciła jurorów swoim głosem. Paulina Goranov to 20-letnia jastrzębianka, która - mimo młodego wieku - już ma na koncie mnóstwo osiągnięć.

„Zaśpiewałam wlazł kotek na płotek...”
Na swoim pierwszym „castingu” w podstawówce Paulina nie znała żadnej piosenki. Zaśpiewała więc... „wlazł kotek na płotek”.

- Nie wiem, jak to się stało, że pan Halfar po tym stwierdził, że mam talent, ale właśnie po tym wykonaniu wziął mnie do szkolnego zespołu Elimbo - śmieje się jastrzębianka.

Wcześniej udzielała się już artystycznie. Tańczyła w szkole tańca Klips w Jastrzębiu, zajmowała się rysowaniem i aktorstwem. Jej śp. dziadek Zdzisław zawsze angażował ją w działania artystyczne.

- Był bardzo charyzmatyczny, niczego się nigdy nie wstydził. Potrafił wszystko: tańczył, śpiewał, recytował. Miał ogromny talent. Zawsze powtarzał, że „jego wnusia jest najlepsza”, a to mnie bardzo motywowało do pracy - wspomina 20-letnia dziś Paulina.

Cała rodzina Pauliny jest uzdolniona artystycznie. Tata Borislav, który jest Bułgarem, ma bardzo dobry słuch i głos. Mama Iwona świetnie recytuje, podobnie jak babcia i ciocia. A kuzynka – Julia Żytko – znana jest w Jastrzębiu z tanecznych występów w You Can Dance.

- Ale typowo pod kątem śpiewu czy muzyki nikogo nie było, więc jestem pierwsza. Mam nadzieję, że otworzę ten klan muzyków w mojej rodzinie - mówi Paulina.

Znana jest z licznych występów nie tylko na arenie miejskiej, ale też ogólnopolskiej. Występowała na największych muzycznych festiwalach w regionie, w 2015 roku na Dniach Jastrzębia śpiewała razem z Margaret czy zespołem Enej, występowała razem z Krzysztofem Kiljańskim, a nawet na żorskich festiwalach, mających miano międzynarodowych. Gdy była młodsza, wśród artystów jastrzębskich krążyła legenda, że każdy konkurs, w którym Paulina bierze udział, kończy się tym, że ta zdobywa główną nagrodę. Bo głos ma jak dzwon!

- Dalej interesuję się aktorstwem, muzyką, ale swego czasu troszkę się rozleniwiłam. Gdy chodziłam do licem, uczęszczałam na lekcje śpiewu do szkoły Music Point u Przemysława Strączka, dostałam też stypendium artystyczne od miasta, za co bardzo dziękuję, bo pozwoliło mi ono kształcić się u dobrego pedagoga w Katowicach. W pewnym momencie chciałam jednak wyjechać, spróbować czegoś nowego, jakoś się rozruszać. A że jestem w połowie Bułgarką, bo mój tata jest Bułgarem, a mama Polką, to postanowiłam pojechać do Bułgarii - mówi.

Bułgarskich jurorów powaliła na kolana
Na początku Paulina myślała o studiach w Wiedniu, gdzie ma bardzo dużo przyjaciół. Ostatecznie jednak padło na Bułgarię.

- Stwierdziłam, że może to jest ten moment, kiedy sprawdzę, gdzie czuję się lepiej. W ostatniej chwili uznałam, że teraz muszę pojechać do Bułgarii. Moi znajomi się dziwili, bo postrzegali Bułgarię jako kraj pijaństwa, do którego jeździ się tylko na wakacje. Ale to nieprawda, bo Bułgaria jest wyjątkowa, piękna, pełna natury. Ludziom żyje się tutaj dobrze, a sam kraj się rozwija - mówi 20-latka.

W Bułgarii podjęła studia. Uczy się języków obcych w biznesie i zarządzania. Ale niespodziewanie, w ferworze nauki i codziennego życia, pojawiła się możliwość ponownego obudzenia w sobie głosu muzyki. - Moi znajomi zadzwonili do mnie i powiedzieli, że będzie casting do The Voice of Bulgaria. Nigdy nie śledziłam tego programu, ale uznałam, że spróbuję i się zgłosiłam. Przeszłam przez wszystkie wstępne etapy aż do występu przed jury - wspomina.

A tam zachwyciła trenerów swoim wykonaniem utworu Rihanny pt. „Love On The Brain”. Trzy fotele się odwróciły, a Paulina przeszła do kolejnego etapu. Jastrzębiankę zalała fala pozytywnych reakcji z Polski i Bułgarii.

- Najlepszy głos tej edycji. Wspaniała, fenomenalna. Na pewno dojdzie daleko - pisali Bułgarzy w komentarzach na stronie programu. Paulina zaśpiewała jurorom nawet polską piosenkę, gdy ją o to poprosili. Wykonała utwór Edyty Górniak pt. „List”, którym jeszcze bardziej skradła ich serca.

- Nie chcę być egoistką, ale tak naprawdę występowaniem na scenie i śpiewaniem największą radość sprawiam sama sobie. Może dlatego nigdy nie miałam stresu czy niekomfortowej sytuacji przed wyjściem na scenę, bo nie chciałam nikomu niczego udowadniać za wszelką cenę. Ja wychodziłam na scenę po to, by się odprężyć, zrelaksować, wyżyć - mówi Paulina.

Wylicza, że bardzo ceni jazz, a na co dzień słucha popu, hip-hopu i R&B. - Uwielbiam też soul i to właśnie ten typ muzyki zazwyczaj wykonywałam. Na casting w programie wybrałam utwór Rihanny, bo miał w sobie coś ze stylu Arethy Franklin, choć dla Rihanny to nietypowe. Piosenka była w klimacie soulowym, który uwielbiam - mówi.

- Nawet nie byłam pewna, czy mnie przyjmą, czy nie, bo widziałam, że jest tam bardzo dużo utalentowanych ludzi. Byłam nastawiona tak, że przecież to mniejszy kraj, mniej ludzi, więc poziom będzie słabszy. Okazało się, że wcale tak nie jest. Tam jest dużo młodych ludzi - nie tylko babcie kojarzące się w typowo folkowym stroju bułgarskim - którzy przez swój specyficzny tryb nauki pod kątem folkloru mają indywidualny styl w piosenkach popowych, nie do podrobienia. Niektórzy są świetni - dodaje.

Teraz jastrzębianie - i nie tylko - trzymają kciuki za Paulinę w dalszym etapie programu. - Wydaje mi się, że ja już pokazałam na scenie, jaka jestem. Może jacyś ludzie doceniają to, co robię, z czego się bardzo cieszę. A rodzina też mnie mocno wspiera. Czuję się dobrze ze sobą, gdy śpiewam, kiedy jestem na scenie - mówi

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto