Paweł Ściebura trenerem GKS-u Jastrzębie. Czy utrzyma zespół w pierwszej lidze?

Po kilkudniowym wakacie na stanowisku szkoleniowca pierwszej drużyny, GKS Jastrzębie ogłosił wreszcie nazwisko nowego trenera pierwszoligowca. Jarosława Skrobacza, który po czterech latach zrezygnował z funkcji trenera zastąpi Paweł Ściebura.

Nowy trener jastrzębian ostatnio pracował w drugoligowej Skrze Częstochowa. Dobre wyniki osiągane przez zespół dowodzony przez Ścieburę nie umknęły włodarzom GKS-u Jastrzębie, którzy po rezygnacji Jarosława Skrobacza postanowili powierzyć mu rolę szkoleniowca jastrzębian.

W bieżących rozgrywkach częstochowianie pod wodzą trenera Ściebury rozegrali 30 spotkań na drugoligowych boiskach, w których zdobyli 42 punkty (12 zwycięstw, 6 remisów, 12 porażek, bilans bramkowy 33-37). Wynik może nie powala na kolana, ale wrażenie robi już jest postawa Skry od momentu czerwcowego wznowienia rozgrywek. Zespół z Częstochowy rozegrał w tym czasie 8 spotkań i wygrał 5 z nich, 2 zremisował i tylko jeden przegrał, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich drugoligowców. Wśród pokonanych zespołów znaleźli się m.in. faworyci do awansu na zaplecze ekstraklasy – Widzew Łódź i GKS Katowice, czy zdegradowany już Gryf Wejherowo, którego Skra rozbiła aż 7:0.

Celem dla nowego szkoleniowca GKS-u będzie utrzymanie drużyny w pierwszej lidze. Zadanie nie będzie jednak łatwe. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki, w których jastrzębianie będą mierzyć się z wymagającymi przeciwnikami. W szranki z GKS-em w kolejnych tygodniach staną Olimpia Grudziądz, Termalica Bruk-Bet Nieciecza oraz Miedź Legnica.

Pierwszy sprawdzian Ścieburę czeka już w najbliższą sobotę (11.07). W meczu 31. kolejki Fortuna I ligi GKS zmierzy się u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Początek spotkania o godzinie 12:40.

Na nowym przystanku w trenerskiej karierze Pawła Ściebury, 35-latka wspomagać będą II trener GKS-u, Łukasz Włodarek oraz trener bramkarzy, były golkiper – Piotr Paś.

Ostatnie tygodnie to dla piłkarzy GKS-u niezwykle trudne chwile. Problemy zaczęły się tuż po wznowieniu rozgrywek Fortuna I ligi po pandemii koronawirusa. Od tego czasu jastrzębianie w niczym nie przypominają drużyny sprzed epidemii.

W ośmiu rozegranych jak dotąd meczach piłkarze z Jastrzębia zdobyli ledwie cztery punkty. Ani jednego oczka nie udało im się wywalczyć na własnym terenie, który przez pierwszą część sezonu 2019/2020 uchodził za niezmiernie karkołomną do zdobycia twierdzę.

Fatalna postawa GKS-u kosztowała nie tylko posadę trenera Skrobacza, który zdecydował podać się do dymisji, ale może mieć też o wiele gorsze skutki. Na cztery ligowe kolejki przed końcem GKS ma zaledwie dwa punktu zapasu nad strefą spadkową. Jeśli gra jastrzębian nie ulegnie poprawie, spadek do II ligi stanie się faktem.