JKH grało w dużym osłabieniu, gdyż część zawodników przebywa na zgrupowaniu kadry. Na boisku nie pojawili się więc Kamil Kosowski, Matusz Danieluk, Maciej Urbanowicz i Bartosz Dąbkowski. W zespole gospodarzy zabrakło też kontuzjowanych Jirziego Zdenka, Patryka Koguta, Marcina Słodczyka oraz Mateusza Rompowskiego.
Pomiędzy słupkami stanął nowy nabytek klubu, Ramon Sopko. Z widowni raz po raz rozlegały się brawa dla szybkich i kunsztownych akcji bramkarza. Sopko przepuścił dwa gole, jednak jeden z nich był wynikiem zmiany dokonanej przez zawodników w złym momencie. Hokeiści z Sosnowca wykorzystali fakt, że z tafli lodowiska zeszli prawie wszyscy jastrzębscy zawodnicy i w ten sposób zdobyli pierwszego gola. W tym wypadku refleksem wykazał się Maciej Szewczyk, który w 38 minucie spotkania strzelił na rzecz Sosnowca bramkę. Sześć minut później kolejny punkt dla drużyny zdobył Piotr Sarnik.
To jednak nie wystarczyło. Jastrzębianie strzelili aż sześć bramek. W pierwszej tercji punkty dla JKH GKS-u Jastrzębi zdobyli Richard Bordowski i Błażej Salamon, a w drugiej - Tomasz Pastryk. Ostatnie 10 minut spotkania zaowocowało dla Jastrzębia aż trzema bramkami. Arkadiusz Kąkol i Richard Bordowski zdobyli dwa gole, a minutę przed zakończeniem meczu padła bramka, strzelona przez Miroslava Zatkę.
Spotkanie zakończył wynik 6:2, a kibice wyszli z lodowiska z przekonaniem, że odświeżony wygląd JKH GKS-u Jastrzębi jest naprawdę dobrą inwestycją. Już w czwartek odbędzie się kolejny mecz sparingowy drużyny. O 18:00 na Jastorze Jastrzębianie zmierzą się z tegorocznym beniaminkiem, GKS-em Katowice. Wstęp na wszystkie sparingi odbywające się na jastrzębskim lodowisku jest wolny.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?